Po pierwszej godzinie handlu WIG znajdował się 0,62 proc. nad kreską, WIG20 0,58 proc., WIG30 0,6 proc., a mWIG40 0,93 proc. Jeszcze lepiej wypadł WIG50, który zyskiwał 1,05 proc. względem piątkowego zamknięcia notowań. Słabiej wypadł za to WIG250, który rośnie zaledwie o 0,14 proc. w porównaniu z wynikiem z poprzedniej sesji. Wzrostom tym towarzyszy jednak dość niski obrót. O godz. 10 był on równy zaledwie 60 mln zł, z czego 46,5 mln zł przypadało na 20 największych i najbardziej płynnych spółek, a aż 49,5 mln zł na spółki zgrupowane w WIG30.
Na innych europejskich rynkach nastroje inwestorów są dość zróżnicowane. Oprócz rodzimego rynku zyskuje jeszcze m.in. czeski PX (0,6 proc.), brytyjski FTSE250 (0,3 proc.), holenderski AEX (0,1 proc.) czy hiszpański IBEX35 (0,1 proc.). Pod kreską o godz. 10 znalazł się za to niemiecki DAX (-0,03 proc.), a przecenie na Starym Kontynencie przewodził rosyjski RTS (-0,9 proc.), wyprzedzając pod tym względem m.in. grecki Athex Composite (-0,6 proc.).
Na warszawskim rynku uwagę przyciąga m.in. Tauron, którego kurs rośnie już o 1,8 proc. w porównaniu do piątkowego zamknięcia notowań. Sporo, 1,79 proc., zyskuje też Grupa Lotos, a tuż za nią plasuje się mBank z wynikiem 1,4 proc. Powody do optymizmu mają też inwestorzy PGNiG (1,2 proc.), Asseco Poland (1,2 proc.) oraz KGHM (1,1 proc.). Blisko 0,8 proc. zyskuje też PKO BP. Największy polski bank opublikował dziś swoje wyniki finansowe za I półrocze 2014 r., które okazały się nieco lepsze od rynkowych oczekiwań. W opozycji do rosnących spółek znalazł się ukraiński Kernel. Akcje holdingu tanieją już o 4,3 proc., wyprzedzając pod tym względem Orange Polska (-0,3 proc.) oraz LPP (-0,2 proc.).
W kalendarzu makroekonomicznych niemal pusto. Warto jednak zwrócić uwagę na odczyty PMI w Niemczech oraz Eurolandzie. Odczyt w Polsce, który poznaliśmy o godz. 9 okazał się równy oczekiwaniom na poziomie 49 punktów. O godz. 10.30 na rynek napłynie też kilka informacji z Wielkiej Brytanii, m.in. podaż pieniądza M4 oraz PMI.