Dwie sesje tego tygodnia wyglądały niemal identycznie. Ich cechami charakterystycznymi była niska zmienność oraz brak impulsów do bardziej zdecydowanych ruchów. Wczoraj indeksy naszego rynku straciły około 0,2 proc. Czy dzisiaj będzie lepiej?
Przynajmniej początek dnia może wskazywać, że tak. WIG20 na starcie zyskał 0,2 proc. i co ważniejsze inwestorzy w pierwszych minutach przede wszystkim myśleli o dalszych zakupach. Pomaga naszemu rynkowi zachowanie innych giełd. Londyński FTSE100 również zaczął notowania od 0,2 – proc. wzrostu. O ponad 0,5 proc. rósł francuski CAC40. 0,7 proc. zyskiwał niemiecki DAX.
Symbolicznymi zmianami zakończyła się wczorajsza sesja na Wall Street. S&P 500 stracił 0,07 proc. zaś Dow Jones Industrial spadł o 0,02 proc. Wyniki te i tak można uznać za mały sukces gdyż w ciągu dnia spadki indeksów były wyraźnie większe. Mieszane nastroje panowały na rynkach azjatyckich. Liderem wzrostów był japoński Nikkei225, który zyskał prawie 1,2 proc. To efekt m.in. lepszych danych o produkcji przemysłowej. Nie brakowało jednak giełd, gdzie dominował kolor czerwony. Przykładem może być giełda w Szanghaju. Tamtejszy wskaźnik SSE Composite spadł o ponad 0,3 proc.
Czym dzisiaj będą żyć inwestorzy? Dla krajowych graczy najważniejsze będą dane dotyczące inflacji. To o godz 14. Pół godziny później napłyną informacje z amerykańskiego rynku pracy. Nie wolno także zapominać o tym, że na naszym rynku dobiega końca sezon wynikowy. Dziś poznaliśmy osiągnięcia kolejnych firm, w tym również tych wchodzących w skład WIG20.
PZU w ciągu trzech kwartałów osiągnęło 2,56 mld zł zysku netto. To o 7,3 proc. mniej niż rok temu. Z wyłączeniem zdarzeń jednorazowych wynik netto spadł o 0,6 proc. W samym III kwartale ubezpieczyciel miał 843,48 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 1090,20 mln zł zysku rok wcześniej.