Rynki wschodzące pójdą w górę

Aktywa rynków wschodzących mocno podrożeją, twierdzą eksperci francuskiego banku Societe Generale, analizujący potencjalne skutki decyzji Europejskiego Banku Centralnego o rozszerzeniu programu luzowania polityki pieniężnej.

Publikacja: 23.01.2015 09:22

Rynki wschodzące pójdą w górę

Foto: Bloomberg

- Trudno nie być w byczym nastroju - wtórują im specjaliści Aberdeen Asset Management.

Takie są reakcje analityków oraz inwestorów na rynkach wschodzących po tym jak Europejski Bank Centralny ogłosił bezprecedensowy program skupu obligacji o wartości co najmniej 1,1 biliona euro. Jego celem jest pobudzenie koniunktury gospodarczej i zwalczenie deflacji czyli spadku cen.

Wskaźnik MSCI Emerging Markets zyskał 0,7 proc., a moskiewski RTS denominowany w dolarach amerykańskich odnotował największą zwyżkę na świecie. Zwiększyła się też wartość indeksów giełdowych w Polsce, na Węgrzech i Czechach.

Skup aktywów realizowany przez EBC sprawi, że inwestorzy będą mieli do dyspozycji tanie fundusze na zakup walut o wysokiej rentowności takich jak indyjska rupia, turecka lira i południowoafrykański rand, wyliczają eksperci Societe Generale.

Dla obligacji emitowanych na rynkach wschodzących pozytywnym czynnikiem jest ujemna rentowność dwuletnich obligacji niemieckich podczas gdy średnia rentowność papierów dłużnych emerging markets denominowanych w lokalnych walutach sięga 6,1 proc. Dwuletnie papiery brazylijskie dają nawet rentowność na poziomie 12,4 proc.

- Trudno nie być w byczym nastroju - wskazuje Viktor Szabo, który w Aberdeen Asset Management współzarządza 12 miliardami dolarów klientów tej firmy finansowej.

Eksperci przewidują, że w ślad za decyzją EBC pójdą cięcia stóp procentowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Simon Quijano-Evans, londyński analityk niemieckiego Commerzbanku, twierdzi, że ruch EBC jest kolejnym mocnym sygnałem dla banków centralnych naszego regionu, iż powinny obniżyć koszt kredytu.

- Nie mogą nadal utrzymywać stóp procentowych o 200 punktów bazowych lub więcej przewyższających referencyjne stopy EBC, które zasadniczo są ujemne - argumentuje ekspert Commerzbanku

Pod presją mają być waluty rynków wschodzących o niskiej rentowności. W środowisku w którym inwestorzy odczuwają głód rentowności aktywa państw o niskim oprocentowaniu stracą na atrakcyjności w relacji do dolara, twierdzą analitycy Goldman Sachs wymieniając w tym kontekście m.in. węgierskiego forinta, złotego, izraelskiego szekla, czy południowokoreańskiego wona.

Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem