Japońska policja aresztowała „sushi terrorystów”. Dla nich to była dobra zabawa

Policja w Japonii aresztowała dwóch mężczyzn za zanieczyszczenie wspólnej miski z marynowanym imbirem w restauracji typu fast food. Mężczyźni nagrali i opublikowali filmik ze swojego „dowcipu” w mediach społecznościowych.

Publikacja: 06.04.2023 14:36

Japońska policja aresztowała „sushi terrorystów”. Dla nich to była dobra zabawa

Foto: Bloomberg

Okazuje się, że 35-letni Ryu Shimazu i 34-letni Toshihide Oka to nie jedyni „dowcipnisie” a zjawisko określane w mediach społecznościowych jako „#sushitero” lub „#sushiterrorism”, wydaje się być coraz bardziej powszechne. Wcześniej tego typu żarty dotyczyły głównie typowych dla Japonii restauracji sushi, gdzie gotowe dania umieszcza się na ruchomej taśmie. Klienci sami sięgają po talerzyk z sushi. Incydentów tego typu było na tyle dużo, że rozważano nawet rezygnacje z takich restauracji, ze względów bezpieczeństwa publicznego.

Czytaj więcej

Sushi bez wasabi? W Japonii nie ma kto uprawiać słynnego chrzanu

Ryu Shimazu i Toshihide Oka zostali oskarżeni o utrudnianie prowadzenia działalności gospodarczej i niszczenie mienia - poinformowała policji w Osace, po tym, jak obaj użył własnych pałeczek do jedzenia czerwonego imbiru bezpośrednio ze wspólnej miski w Yoshinoya, popularnej sieci restauracji w tym mieście.

Film udostępniony w mediach społecznościowych pokazuje mężczyznę, prawdopodobnie Shimazu, energicznie jedzącego imbir. Według policji Shimazu powiedział, że zrobił to, ponieważ „chciał rozśmieszyć wszystkich”, podczas gdy Oka powiedział, że udostępnił wideo „ponieważ było zabawne” – informuje CNN.

- Film sprawił, że nasi stali klienci poczuli się niekomfortowo i nieswojo. Bardzo żałujemy, że stało się to publiczną wiadomością, która stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo całej branży gastronomicznej. Mamy szczerą nadzieję, że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłości” – powiedział CNN rzecznik Yoshinoya.

Czytaj więcej

Ban na telefony podczas jedzenia. Tak restauracja walczy o… dobre wrażenia

W zeszłym miesiącu policja w środkowej Japonii aresztowała trzy osoby za udział w podobnych żartach w Kura Sushi, sieci restauracji z przenośnikiem taśmowym. Oprócz Kura Sushi, dwie inne takie sieci – Sushiro, której właścicielem jest Food & Life Companies, oraz Hamazushi także doświadczyły podobnych problemów z klientami. Każda z sieci złożyła na policję.

Japonia już wcześniej zajmowała się problemem niehigienicznych zachowań podczas posiłków. Według Daiki Kobayashi, japońskiego analityka ds. handlu detalicznego w firmie Nomura, w 2013 r. częste doniesienia o żartach i destrukcyjnych zachowaniach w restauracjach negatywnie wpłynęły na sprzedaż i ruch u operatorów sieci barów sushi. Jednak najnowsze żarty na temat jedzenia, nagłośnione przez media społecznościowe, wywołały nową debatę w następstwie epidemii koronawirusa. W ostatnich tygodniach niektórzy japońscy użytkownicy mediów społecznościowych kwestionowali, czy restauracje sushi z przenośnikiem taśmowym i inne wspólne praktyki serwowania żywności mogą być kontynuowane, ponieważ konsumenci domagają się większej dbałości o czystość.

Okazuje się, że 35-letni Ryu Shimazu i 34-letni Toshihide Oka to nie jedyni „dowcipnisie” a zjawisko określane w mediach społecznościowych jako „#sushitero” lub „#sushiterrorism”, wydaje się być coraz bardziej powszechne. Wcześniej tego typu żarty dotyczyły głównie typowych dla Japonii restauracji sushi, gdzie gotowe dania umieszcza się na ruchomej taśmie. Klienci sami sięgają po talerzyk z sushi. Incydentów tego typu było na tyle dużo, że rozważano nawet rezygnacje z takich restauracji, ze względów bezpieczeństwa publicznego.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gastronomia
McDonald’s ruszył z nową kampanią. Nie skierował jej do klientów
Gastronomia
Dopłaty za sztućce, słońce i widok. Hiszpańskie pomysły na naciąganie gości
Gastronomia
McDonald’s: Ta gigantyczna awaria to nie nasza wina
Gastronomia
Wielka awaria w McDonald's. Zamknięte restauracje
Gastronomia
WcDonald’s trafi do McDonald’s. Na celowniku giganta fani anime