Open Europe zachęca do cięcia budżetu UE

Pieniądze europejskich podatników trzeba wydawać efektywniej – radzą eksperci z instytutu Open Europe

Aktualizacja: 09.06.2012 12:16 Publikacja: 09.06.2012 00:28

Open Europe zachęca do cięcia budżetu UE

Foto: Bloomberg

Negocjacje dotyczące kształtu i wielkości wieloletniego budżetu Unii Europejskiej na lata 2014 – 2020 mogą się skończyć w tym roku. Eksperci z londyńskiego instytutu Open Europe obawiają się, że po raz kolejny Unia zaprzepaści szansę na jego radykalną reformę, tak aby pieniądze europejskich podatników były wydawane efektywniej.

– Budżet UE może być użytecznym narzędziem tworzenia nowych miejsc pracy, wzrostu gospodarczego i redukowania nierówności w Europie. Jednak obecnie jest on zakładnikiem interesów instytucji unijnych, poszczególnych krajów i innych grup wewnątrz UE – mówi „Rz" Paweł Świdlicki, analityk Open Europe. – Obecny kryzys dający się we znaki budżetom krajowym i dławiący wzrost jest dobrą okazją do utrzymania, a nawet zwiększenia puli na działania przynoszące rezultaty i ścięcia lub zreformowania obszarów, w których fundusze unijne są marnotrawione.

Komisyjne absurdy

Open Europe zanalizował jednoroczny budżet UE na 2013 r. i propozycję wieloletniego na lata 2014 – 2020. Odnosząc się do planu finansów na przyszły rok, eksperci instytutu wytykają Komisji Europejskiej, że zaproponowała zwiększenie wydatków o 6,8 proc. jednocześnie redukując tylko 6 z 41 tys. etatów unijnych urzędników. Zdaniem Brytyjczyków ścięcie sześciu miejsc pracy, podczas gdy kraje członkowskie zwalniają tysiące pracowników z administracji publicznej, jest absurdalne.

Opierając się na budżecie z 2012 r., eksperci zaproponowali alternatywny plan (do propozycji KE) na przyszły rok, który ich zdaniem pozwoliłby zredukować koszty europejskich podatników o około 41 mld euro (rocznie) przy jednoczesnej koncentracji wydatków na  wzroście i miejscach pracy.

Jak to możliwe? Open Europe wskazuje dziedziny, w których powinny nastąpić cięcia i wzrost efektywności wydatków. 24 mld euro można by zyskać poprzez ukrócenie dotowania ze Wspólnej Polityki Rolnej rolników, którzy dostają dotacje niezależnie od tego, czy są zaangażowani w jakąkolwiek sensowną działalność gospodarczą. Kolejne 20 mld euro oszczędności miałaby przynieść koncentracja pieniędzy z funduszy strukturalnych dla mniej zamożnych państw i zaprzestanie ich przesyłania do Brukseli i z powrotem przez bogatsze państwa.

Mniejsze oszczędności może dać m.in. skończenie dotowania quasi-autonomicznych organizacji pozarządowych (431 mln euro), zakończenie utrzymywania drugiej siedziby Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, która stoi pusta przez 317 dni w roku (180 mln euro) oraz w generalnym ograniczeniu kosztów PE i KE, (w tym wynagrodzeń eurodeputowanych i pracowników KE), które od 2005 r. wzrosły odpowiednio o 36 i 48 proc.

Jaki budżet po 2013 r.

Open Europe nie podoba się też, że KE proponuje zwiększenie wieloletniego budżetu po 2013 r. o 5 proc. Jednak negowanie wzrostu przyszłego budżetu nie jest dobrze przyjmowane w Polsce. – Nie zgadzamy się z sugestiami Open Europe. Propozycja KE jest dobrym punktem wyjścia do negocjacji. Wydatki z budżetu UE gwarantują, że realizowane są inwestycje, które przynoszą Unii wartość dodatnią – mówi „Rz" Konrad Niklewicz, wiceminister rozwoju regionalnego. – Chodzi choćby o projekty infrastrukturalne, które służą wszystkim krajom UE. To ogromna zaleta budżetu UE – dodaje. Przypomina, że nie można oczekiwać więcej Europy za mniej pieniędzy.

Polska beneficjentem wsparcia z Brukseli

Obecnie Polska to największy odbiorca pomocy z unijnej polityki spójności. Pierwotnie na lata 2007 – 2013 przyznano naszemu krajowi 67,3 mld euro. W połowie tego okresu Komisja Europejska dołożyła nam kolejne 0,6 mld euro za lepsze niż się spodziewano wyniki gospodarcze w latach 2007 – 2009. W kolejnym okresie unijnego budżetowania (2014 – 2020) Polska ma pozostać największym beneficjentem pomocy. Wciąż nie wiadomo jednak, ile dostaniemy środków. Negocjacje trwają. Od ich początku przedstawiciele resortów: spraw zagranicznych i rozwoju regionalnego mówią, że walczą o około 80 mld euro.

Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Fundusze europejskie
Fundusze Europejskie w trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży