- Nad umową partnerstwa pracujemy od listopada 2011 roku. Komisja Europejska przesłała już nasz projekt do uzgodnień między jej dyrekcjami. Pracujemy szybko, bo też maksymalnie szybko chcemy ruszyć z nowymi programami operacyjnymi. Tym bardziej, że w okresie 2014-2020  Polska pozostanie największym beneficjentem unijnej pomocy z polityki spójności otrzymując 72,9 mld euro z 325 mld euro ogółem  – mówiła dziś Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego podczas konferencji otwierającej społeczne konsultacje projektu umowy partnerstwa. To najważniejszy dokument, w którym resort rozwoju wskazuje nowe programy operacyjne na lata 2014-2020, potrzeby rozwojowe kraju i cele, które chce osiągnąć wykorzystując unijne euro.

Główne cele

Z projektu umowy partnerstwa wynika m.in., że pieniądze unijne będą przeznaczane na trzy główne cele. Są nimi większa konkurencyjność gospodarki, poprawa spójności społecznej i gospodarczej i sprawniejsza administracja. Cele ogólne przełożą się z kolei na tzw. cele tematyczne. Jest ich jedenaście. To kolejno: innowacyjność, technologie informacyjno-komunikacyjne (ICT), wsparcie dla małych i średnich firm, gospodarka niskoemisyjna, dostosowanie do zmian klimatu, ochrona środowiska naturalnego, infrastruktura sieciowa i zrównoważony transport, zatrudnienie i mobilność na rynku pracy, włączenie społeczne i walka z ubóstwem, edukacja i uczenie się przez całe życie i sprawna administracja publiczna. Do wymienionych sektorów resort rozwoju przypisał już określone kwoty pieniędzy europejskich. I choć jak podkreśla Bieńkowska punkt ciężkości z odrabiania zaległości w zakresie infrastruktury transportu po 2013 roku zostanie przeniesiony na odrabianie zaległości w sferze innowacyjnej gospodarki, firm i współpracy nauki z biznesem to jednak w liczbach bezwzględnych najwięcej pieniędzy trafi ponownie na infrastrukturę sieciową i zrównoważony transport, co ma pozwolić na uzupełnienie braków w infrastrukturze transportowej do 2020 roku. Pójdzie na to aż 21 mld euro z nowego rozdania pieniędzy unijnych. Na innowacyjność rozumianą jednak nie jako inwestycje w infrastrukturę zaplecza B+R, ale już w konkretne badania i prace rozwojowe oraz wdrożenia rynkowe i współpracę nauki i biznesu ma trafić 9,7 mld euro. Na trzecim miejscu znalazła się gospodarka niskoemisyjna. Na inwestycje z nią związane będzie 6,8 mld euro. Sporo pieniędzy, bo odpowiednio 5,5 i 5,2 mld euro trafi na ochronę środowiska i walkę z ubóstwem. Do tego trzeba też dodać 4,4 mld euro na projekty prozatrudnieniowe i promujące mobilność na rynku pracy. Dla firm głównie z sektora MŚP zarezerwowano 4,1 mld euro. Będą to głównie pieniądze dzielone z poziomu regionalnego.

Nowe programy

Pieniądze z Brukseli będą jak dotychczas dzielone poprzez programy krajowe i regionalne. Tych ostatnich tak jak teraz będzie szesnaście. Łącznie województwa otrzymają, aż 28 mld euro. Oznacza to, że w gestii marszałków województw znajdzie się prawie 11 md euro więcej niż teraz w okresie 2007-2013. Najwięcej pieniędzy trafi na Śląsk, bo 3,11 mld euro oraz do Małopolski (2,58 mld euro) i Wielkopolski (2,10 mld euro). Po 2 mld euro otrzymają też Łódzkie, Dolnośląskie i Lubelskie. Najmniej pieniędzy, tak jak i w okresie 2007-2013 otrzymają Lubuskie i Opolskie  (odpowiednio 813 i 847 mln euro). Łącznie z poziomu regionalnego ma być zarządzane prawie 60 proc. pieniędzy jakie Polska otrzyma na lata 2014-2020 z funduszy strukturalnych, a więc z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) i Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). Co ważne, nowe programy regionalne będą dwufunduszowe, a nie jak dotychczas jednofunduszowe, co oznacza, że będą finansowane jednocześnie z EFRR i EFS.

Liczba programów krajowych wzrośnie o jeden (będzie ich sześć), bo poza następcami obecnie funkcjonujących programów pojawi się zupełnie nowy - „Polska cyfrowa" - poświęcony technologiom informacyjno-komunikacyjnym (ICT). Budżet programu poświęconego ICT wyniesie 1,94 mld euro. Największy budżet będzie miał jednak program „Infrastruktura i środowisko" bis – 24,15 mld euro. Na program „Inteligentny rozwój", który zastąpi „Innowacyjną gospodarkę" będzie 7,62 mld euro, a na „Wiedzę, edukację, rozwój" (następca „Kapitału ludzkiego") 3,19 mld euro. Kontynuowany też będzie makroregionalny program dla pięciu wschodnich województw (Lubelskie, Podlaskie, Podkarpackie, Świętokrzyskie i Warmińsko-Mazurskie). Wkład UE do programu „Polska Wschodnia" to 2 mld euro. Na pomocniczy program „Pomoc techniczna" przeznaczono 570 mln euro.

Konsultacje społeczne projektu umowy partnerstwa potrwają do końca sierpnia. W listopadzie ostateczny projekt dokumenty ma trafić pod obrady rządu, a po przyjęciu przez Radę Ministrów umowa będzie negocjowana z Komisją Europejską. Resort rozwoju regionalnego zakłada, że realizacja nowych programów operacyjnych rozpocznie się w czwartym kwartale przyszłego roku. Głównymi odbiorcami pieniędzy unijnych pozostaną samorządy i przedsiębiorcy.