O pieniądze z Unii coraz trudniej

W ciągu najbliższych siedmiu lat do firm ma trafić prawie 16 mld euro ?z unijnych programów. Będą pobudzać innowacje i konkurencyjność.

Publikacja: 28.01.2014 03:00

O pieniądze z Unii coraz trudniej

Foto: Bloomberg

Jak wynika z wyliczeń resortu infrastruktury i rozwoju w latach 2014–2020 do firm ma trafić 15,77 mld euro z nowej puli dla Polski. Oznacza to, że przedsiębiorstwa pozostaną jedną z najważniejszych grup odbiorców unijnej pomocy.

Najwięcej pieniędzy (8,3 mld euro) ma przynieść firmom program „Inteligentny rozwój", który zastąpi „Innowacyjną gospodarkę". Prawie 6,5 mld euro przewidziano łącznie w szesnastu programach regionalnych i 959 mln euro w programie „Polska wschodnia".

– 16 mld euro wydaje się wielką kwotą, ale środków unijnych dla firm zawsze będzie za mało. Popyt na nie jest ogromny i można przyjąć, że w okresie 2007–2013 otrzymał je co piąty ubiegający się. Nie należy się spodziewać, żeby w latach 2014–2020 było inaczej – mówi „Rz" Mirosław Marek, wiceprezes firmy doradczej DGA, były prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. – Pula jest naprawdę duża, ale popyt na pewno przerośnie podaż – wtóruje Kiejstut Żagun, dyrektor w firmie doradczej KPMG.

Obaj eksperci zgadzają się też, że przedsiębiorcom będzie trudniej sięgnąć po te środki. – W minionym okresie, szczególnie w programach regionalnych, finansowano dość proste inwestycje. Teraz idea jest taka, żeby realizować projekty wyrafinowane – tłumaczy Marek. – Poprzeczka jest coraz wyżej, co było widać już w latach 2007–2013, kiedy to na początku tego okresu było znacznie łatwiej pozyskać dotacje niż pod jego koniec, co wiązało się ze śrubowaniem wymagań dotyczących innowacyjności – wyjaśnia Żagun. Jego zdaniem to naturalne, że o euro z UE będzie trudniej.

Obawia się on jednak o to, aby środki z programu „Inteligentny rozwój" teoretycznie dedykowane przedsiębiorcom na pewno do nich trafiły. Głównym celem tego programu ma być pobudzenie innowacyjności gospodarki, w szczególności wzmocnienie współpracy przedsiębiorstw z jednostkami naukowymi w celu komercjalizacji wyników prac badawczych i zwiększenia prywatnych nakładów na Badania i Rozwój (B+R). – To, że chcemy zwiększać nakłady na B+R, jest słuszne. Musimy to robić, aby liczyć się w świecie, bo schemat niskie płace, niskie koszty i tani produkt już nie działa. Również nieco wymuszana współpraca między naukowcami a przedsiębiorstwami jest do przyjęcia. Tylko żeby nie skończyło się tak, że pieniądze na badania trafią głównie do jednostek naukowych, a nie do firm – przestrzega Żagun.

Poza „Inteligentnym rozwojem" przedsiębiorcy powinni zainteresować się też programem operacyjnym „Polska wschodnia" przeznaczonym dla pięciu wschodnich województw, który ma stanowić uzupełnienie „Inteligentnego rozwoju" w zakresie wzmacniania zdolności firm do tworzenia i przyswajania innowacji. Ma temu służyć m.in. podniesienie aktywności inwestycyjnej firm w obszarze B+R, a także wsparcie tworzenia nowych przedsiębiorstw. W „Polsce Wschodniej" w przeciwieństwie do programu „Rozwój Polski Wschodniej" realizowanego w okresie 2007–2013 to firmy, a nie uczelnie i samorządy mają być głównymi odbiorcami pomocy. – Będziemy z tego programu wspierać m.in. projekty badawczo-rozwojowe, instytucje otoczenia biznesu i klastry z udziałem firm. Chcemy się też skoncentrować na nowych firmach, tzw. start-upach, szczególnie tych rozwijanych przez osoby młode – wskazywała we wczorajszym wywiadzie dla „Rz" Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (agencja będzie odpowiadać za realizację tego programu).

– Ośrodki innowacji, głównie parki i inkubatory technologiczne, które stworzyliśmy w kończącej się perspektywie, będą miały za zadanie inkubowanie nowych firm – dodała szefowa PARP.

Poza programami krajowymi przedsiębiorcy będą mogli korzystać z programów regionalnych. Tak jak w okresie 2007–2013 tak i na lata 2014–2020 władze wszystkich województw przewidziały znaczące kwoty dla firm. Łącznie to prawie 6,5 mld euro. Za pieniądze z programów regionalnych mają być realizowane działania zwiększające konkurencyjność przedsiębiorstw (poprzez inwestycje oraz rozwój kadr i ich kompetencji), a także wzmacniające regionalne inteligentne specjalizacje, których obranie przez województwa było warunkiem otrzymania pieniędzy z nowego budżetu UE.

To głównie w programach regionalnych w miejsce dotacji na proste inwestycje firm ma być więcej pożyczek i poręczeń. – Nacisk na tzw. instrumenty zwrotne ma dobre i złe strony. Plusem jest niewątpliwie to, że taką samą kwotą można obsłużyć znacznie więcej przedsiębiorstw. Drugi pozytyw, choć może niepopularny wśród firm, jest taki, że wypaczają one rynek w dużo mniejszym stopniu niż dotacje. Tak uznała Komisja Europejska i dlatego forsuje instrumenty zwrotne – tłumaczy Mirosław Marek, przyznając, że firmy zawsze będą wolały dotacje.

Podyskutuj z nami na Facebooku, www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia. Czy dzięki funduszom z UE udało się podnieść konkurencyjność polskiej gospodarki?

Opinia:

Iwona ?Wende, l?wiceminister infrastruktury?i rozwoju

Środki z nowego budżetu Unii Europejskiej dla firm to pieniądze, które będą budować konkurencyjność polskiej gospodarki głównie poprzez innowacje mające powstawać dzięki współpracy przedsiębiorców i naukowców. Projekty badawczo-rozwojowe, dla których ryzyko niepowodzenia jest większe, będą – tak jak dotychczas – wspierane dotacjami. Należy jednak dodać, że w latach 2014–2020 zwiększy się znacząco rola tzw. instrumentów zwrotnych, takich jak pożyczki i poręczenia dla firm. Szczególnie będzie to widoczne przy prostszych projektach inwestycyjnych finansowanych z programów regionalnych. Dzięki zastosowaniu mechanizmów zwrotnych pieniądze będą stale w obrocie ?i skorzysta z nich wielokrotnie więcej przedsiębiorców niż ?z dotacji.

Korzyści z „Innowacyjnej gospodarki"

W latach 2007–2013 głównym źródłem dotacji dla przedsiębiorstw był program „Innowacyjna gospodarka". Co przyniósł firmom i gospodarce?

Z danych resortu infrastruktury i rozwoju, który zarządza tym programem, wynika, że do połowy 2013 r. efektem realizowanych projektów badawczych i rozwojowych jest ponad 2,5 tys. wdrożeń, a ponad 1,9 tys. wynalazków zgłoszono do ochrony patentowej w wyniku realizacji dotowanych przedsięwzięć. Zbudowano bądź zmodernizowano 700 laboratoriów, z których usług korzystać będzie 11 500 przedsiębiorstw. Ponad 1,5 tys. firm (w tym 1,2 tys. z sektora małych i średnich przedsiębiorstw) wprowadziło innowacje. Z ponad 30 tys. nowo utworzonych miejsc pracy 1,8 tys. dotyczy bezpośrednio działalności badawczo-rozwojowej. Dzięki dofinansowaniu 650 przedsiębiorstw zwiększyło eksport.

Do tego ponad 700 podmiotów, w tym firmy, zaangażowało się w działania kooperacyjne (klastry). Ponad 15 tys. przedsiębiorstw skorzystało też z usług wspartych pieniędzmi europejskimi instytucji otoczenia biznesu. Dwie części „Innowacyjnej gospodarki" poświęcone były też budowie społeczeństwa informacyjnego, w tym budowie elektronicznej administracji i zwiększaniu innowacyjności gospodarki poprzez wsparcie dla e-biznesu. W przypadku tego ostatniego dzięki dofinansowanym projektom realizowanym przez przedsiębiorców wprowadzono na rynek 4 800 nowych e-usług, a 24 tys. przedsiębiorstw objęto systemami B2B (business to business).  Do tego 211 tys. podmiotom, w tym firmom, umożliwiono korzystanie z Internetu dzięki infrastrukturze powstałej na etapie tzw. ostatniej mili.     —osa

Jak wynika z wyliczeń resortu infrastruktury i rozwoju w latach 2014–2020 do firm ma trafić 15,77 mld euro z nowej puli dla Polski. Oznacza to, że przedsiębiorstwa pozostaną jedną z najważniejszych grup odbiorców unijnej pomocy.

Najwięcej pieniędzy (8,3 mld euro) ma przynieść firmom program „Inteligentny rozwój", który zastąpi „Innowacyjną gospodarkę". Prawie 6,5 mld euro przewidziano łącznie w szesnastu programach regionalnych i 959 mln euro w programie „Polska wschodnia".

Pozostało 94% artykułu
Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Fundusze europejskie
Fundusze Europejskie w trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży