Gorący spór o prezesa NBP

Kryzys w zarządzie NBP zaczął się od rezygnacji pierwszego wiceprezesa Jerzego Pruskiego. Odejście uzasadnił tym, że szef NBP zmarginalizował jego rolę we władzach banku, przez co nie mógł on dalej sprawować funkcję.

Aktualizacja: 26.01.2008 18:08 Publikacja: 26.01.2008 17:45

Gorący spór o prezesa NBP

Foto: Forum

Według Pruskiego oznaczało to złamanie ustawy o NBP. A za to może grozić odpowiedzialność konstytucyjna.

Takiego scenariusza nie wyklucza szef Klubu Parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski. – Mam wrażenie, że prezes Skrzypek nie daje rady – powiedział „Rz”. A Jakub Szulc z PO, członek Komisji Finansów Publicznych, uznał: – Jeśli okazałoby się, że zarzuty się potwierdzą, zgodnie z procedurami prezes NBP ponosi odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu. Tę opinię podziela również poseł Józef Zych z PSL, zaznaczając, że ewentualna decyzja Sejmu o postawieniu przed Trybunałem Stanu oznacza automatyczne zawieszenie urzędnika w wykonywanej funkcji.

Prezes NBP Sławomir Skrzypek odrzuca te oskarżenia. – To pomówienie – stwierdził krótko. To samo wynika z ekspertyz prawników, które zamówił. Podobnie do prezesa Skrzypka postępować miał jego poprzednik Leszek Balcerowicz, który także powierzał zadania wiceprezesów innym członkom zarządu banku.

Posłanka Aleksandra Natalli-Świat z PiS uważa, że nie ma żadnych podstaw do mówienia, iż w NBP dzieje się coś złego. – To awantura polityczna, a nie merytoryczna – dodaje. Członkowie Rady Polityki Pieniężnej powołali jednak specjalną grupę, która ma zbadać, czy działania szefa banku są zgodne z prawem. – Nie mieliśmy co do tego pewności – przyznał członek RPP Dariusz Filar.

Zdaniem posła Chlebowskiego to, co się dzieje w NBP, jest wielce niepokojące. W sytuacji gdy na świecie szykuje się recesja, a w Polsce rośnie inflacja, bank centralny musi działać stabilnie. Dodał jednak, że nie przewiduje nowelizacji ustawy o NBP.

Na czwartek zwołano nadzwyczajne posiedzenie Komisji Finansów Publicznych Sejmu, na które zaproszono prezesa NBP, aby wysłuchać jego opinii na temat obecnej sytuacji. Posłowie czekają też na interpretację działań prezesa Skrzypka zamówioną przez Radę Polityki Pieniężnej.

Według Pruskiego oznaczało to złamanie ustawy o NBP. A za to może grozić odpowiedzialność konstytucyjna.

Takiego scenariusza nie wyklucza szef Klubu Parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski. – Mam wrażenie, że prezes Skrzypek nie daje rady – powiedział „Rz”. A Jakub Szulc z PO, członek Komisji Finansów Publicznych, uznał: – Jeśli okazałoby się, że zarzuty się potwierdzą, zgodnie z procedurami prezes NBP ponosi odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu. Tę opinię podziela również poseł Józef Zych z PSL, zaznaczając, że ewentualna decyzja Sejmu o postawieniu przed Trybunałem Stanu oznacza automatyczne zawieszenie urzędnika w wykonywanej funkcji.

Finanse
Dzień drugi XIX Forum Funduszy. Limity w górę, podatki w dół. Barbie na rynku funduszy
Finanse
Donald Trump grozi prezesowi Fedu. Jerome Powell nie ugiął się i mówi o cłach
Finanse
Oczami prezesów, czyli przyszłość rynku funduszy w raczej różowych barwach
Finanse
Pomysły na ułatwienie życia oszczędzającym i inwestującym
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Finanse
Europa może wycofać swoje złoto z USA. Niemcy i Włochy pod presją