Emeryci uratują finanse Rosji

Rezerwy walutowe stopniały o 24 mld dol. Aby zapobiec krachowi, Putin chce sięgnąć po pieniądze emerytów

Publikacja: 12.09.2008 06:00

Emeryci uratują finanse Rosji

Foto: AFP

W czwartek Bank Rosji opublikował szczegółowe dane o stanie aktywów rezerwowych kraju. Od rozpoczęcia wojny z Gruzją ich wielkość spadła z 597,5 mld dol. do 573,6 mld. Władze wyprzedają waluty, aby ratować rozchybotaną gospodarkę kraju.

Na początku tego roku aktywa rezerwowe Rosji wynosiły 478 mld dol., w tym 386 mld w walutach zagranicznych, a 12 mld w złocie. Resztę stanowiły inne aktywa i papiery międzynarodowe.Do początku sierpnia rezerwy rosły. Najwyższą w historii wielkość osiągnęły 8 sierpnia, w dniu wejścia wojsk rosyjskich do Gruzji. Ich wartość wyniosła wtedy 597,5 mld dol. (463 mld w obcych walutach).

Od rozpoczęcia konfliktu zaczął się krach na rosyjskich rynkach finansowych. Najszybciej zareagowała giełda, gdzie traciły przede wszystkim papiery spółek przemysłu wydobywczego i maszynowego oraz banków. Inwestorzy zagraniczni zaczęli wycofywać fundusze i sprzedawać rosyjskie papiery.

Szybko słabł rubel. Narodowa waluta straciła w czasie trzech tygodni wojny na Kaukazie 6,4 proc. wobec dolara, a wobec koszyka walut (dolar i euro) – 2,4 proc. 4 września rubel osłabił się wobec koszyka walut do 30,4045, osiągając najniższy poziom od ponad dwóch lat.

W tej sytuacji Bank Rosji rozpoczął interwencję i przez dwa dni ostro wyprzedawał waluty. Ten krok złagodził osłabienie kursu rubla, ale kosztował spadek rezerw walutowych o 24 mld dolarów.

Rząd Putina ogłosił, że dla ratowania rynków finansowych sięgnie po pieniądze z państwowych funduszy: emerytalnego oraz Narodowego Dobrobytu. – Rząd i bank centralny zastanawiają się nad zastosowaniem instrumentów finansowych, które pozwolą na spokojną pracę w obecnej sytuacji ekonomicznej – ogłosił Aleksiej Kudrin, minister finansów.

Interwencje banku nie wpłynęły jednak na poprawę sytuacji na moskiewskiej giełdzie. Ostatni wtorek można nazwać czarnym. Wszystkie indeksy osiągnęły tegoroczne minima. RTS spadł o 7,51 proc., a MMWB o 9,08. W czwartek spadki były mniejsze. RTS stracił 1,26 proc.

Swoją sytuację próbują ratować same spółki, szczególnie te, które mają największy udział w indeksie RTS – Gazprom i Łukoil (po 15 proc.). W czwartek 1,2 mln akcji Łukoilu po 1600 rubli za papier kupił jego prezydent i współwłaściciel Wagit Alekpierow. Teraz ma 20,54 proc. kompanii. 800 tys. akcji kupił wiceprezydent Leonid Fiedun, zwiększając swój udział do 9,2 proc.

W czwartek Bank Rosji opublikował szczegółowe dane o stanie aktywów rezerwowych kraju. Od rozpoczęcia wojny z Gruzją ich wielkość spadła z 597,5 mld dol. do 573,6 mld. Władze wyprzedają waluty, aby ratować rozchybotaną gospodarkę kraju.

Na początku tego roku aktywa rezerwowe Rosji wynosiły 478 mld dol., w tym 386 mld w walutach zagranicznych, a 12 mld w złocie. Resztę stanowiły inne aktywa i papiery międzynarodowe.Do początku sierpnia rezerwy rosły. Najwyższą w historii wielkość osiągnęły 8 sierpnia, w dniu wejścia wojsk rosyjskich do Gruzji. Ich wartość wyniosła wtedy 597,5 mld dol. (463 mld w obcych walutach).

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje