Reklama
Rozwiń

647 mln zł za ochronę Żuław

Ponad 647 mln zł będzie kosztował pierwszy etap programu ochrony Żuław przed powodzią. Jutro w Sopocie podpisanie umów partnerskich

Publikacja: 15.01.2009 15:50

647 mln zł za ochronę Żuław

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

O tę pomoc samorządy Warmii i Mazur oraz Pomorza walczyły latami. I latami kolejne rządy ograniczały wydatki na remonty żuławskich stacji pomoc, ochronę polderów, regulacje rzek, budowę i modernizację wałów.

- Nasz projekt to dla Żuław i mieszkańców tych ziem być albo nie być – podkreśla Jacek Protas marszałek Warmii, Mazur i Powiśla – Po podpisaniu umów chcemy jak najszybciej przystąpić do prac, których jest bardzo wiele.

Harmonogram sięga 2015 roku i zakłada przebudowę m.in. wałów rzeki Elbląg, systemu przeciwpowodziowego kilku rzek; wałów jeziora Drużno i rzeki Wąskiej. W planach jest modernizacja kilkunastu stacji pomp (m.in. Kławki, Majkowo, Nowe Pole, Fiszewka, Gajowiec, Dłużyna, Topolno, Złotnica, Stalewo, Kępniewo, Klepa, Jezioro).Projekt obejmuje tereny dwóch województw, 10 powiatów, w tym dwa miasta na prawach powiatu (Gdańsk i Elbląg) oraz 16 gmin żuławskich i 23 gmin około żuławskich. Szacowany koszt I etapu projektu to 647 mln zł, z tego 85 procent (550 mln zł) to dofinansowanie unijne.

Partnerami projektu obok samorządów Pomorza oraz Warmii i Mazur także Żuławski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu, samorządy Gdańska i powiatu gdańskiego oraz Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego.

- Nie ma w Polsce drugiego regionu bardziej zagrożonego powodziami i wrażliwego na zawodne działanie infrastruktury melioracyjnej. Od sprawnego działania tego systemu zależy bezpieczeństwo i gospodarka ponad 200 tys. mieszkańców Żuław - twierdzi Jacek Protas marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Teraz trzeba liczyć, że do zakończenia inwestycji na Żuławach nie wedrze się żadna wielka woda. W ostatnich dziesięciu latach budżet Żuław wystarczył na sfinansowanie nieco ponad połowy potrzeb. Nie było za co kosić 400 km wałów, pogłębiać i czyścić 1100 km kanałów i rowów, utrzymywać w dobrym stanie 100 budowli (jazów, przepustów itp).Przyroda wzięła odwet w 2001 roku. Przerwała wały na polderze Fiszewka. Spowodowała straty sięgające 0,5 miliarda złotych.

O tę pomoc samorządy Warmii i Mazur oraz Pomorza walczyły latami. I latami kolejne rządy ograniczały wydatki na remonty żuławskich stacji pomoc, ochronę polderów, regulacje rzek, budowę i modernizację wałów.

- Nasz projekt to dla Żuław i mieszkańców tych ziem być albo nie być – podkreśla Jacek Protas marszałek Warmii, Mazur i Powiśla – Po podpisaniu umów chcemy jak najszybciej przystąpić do prac, których jest bardzo wiele.

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora