MFW chce pomóc Polsce

Polska może dostać wsparcie z międzynarodowego funduszu walutowego. Ekonomiści twierdzą, że pieniądze te pomogłyby w ustabilizowaniu kursu i wzmocnieniu naszej waluty

Publikacja: 09.02.2009 03:49

Zdaniem ekonomistów naszą walutę wzmocniłyby interwencje na rynku walutowym. Rząd zamierza to zrobić

Zdaniem ekonomistów naszą walutę wzmocniłyby interwencje na rynku walutowym. Rząd zamierza to zrobić, sprzedając część pieniędzy, jakie dostajemy z UE, bezpośrednio na rynku.

Foto: Rzeczpospolita

Polska może dostać pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego – podał Reuters, powołując się na dyrektora funduszu Dominique’a Strauss-Kahna. – Polacy mówią, że dziś pożyczka nie jest im potrzebna, ale nawet kraje prowadzące właściwą politykę zostały dotknięte przez kryzys i mogą potrzebować wsparcia – powiedział Strauss-Kahn na spotkaniu szefów banków centralnych w Kuala Lumpur.

– Tak, rozmawiamy z różnymi instytucjami na temat pożyczek. MFW jest jedną z nich – potwierdza wysoki urzędnik z rządu. Nie chce jednak zdradzić żadnych szczegółów. Zapewnia za to, że Polska nie potrzebuje pieniędzy na interwencje na rynku walutowym. – Są narzędzia, które w razie potrzeby będzie można wykorzystać w celu ustabilizowania złotego. Z pewnością nie potrzebujemy zaciągać kredytów, aby taką operację – jeśli byłaby ona konieczna – sfinansować – twierdzi urzędnik.

Ministerstwo finansów stanowczo zaprotestowało jednak przeciw pojawianiu się takich informacji. Szymon Milczanowski z MF zaprzeczył, jakoby Polska prowadziła rozmowy w sprawie wsparcia. Natomiast rzecznik MFW wydał wczoraj późnym wieczorem oświadczenie, w którym wyjaśnił, że fundusz bada, w jaki sposób może zapewnić wsparcie dla krajów rynków wschodzących, które mogą dotkliwie odczuć skutki globalnego kryzysu. – Fundusz bada, jakie instrumenty można zastosować, aby zapewnić finansowe wsparcie takim krajom jak Polska, mającym silne fundamenty gospodarcze i starającym się poprawiać stan finansów państwa – wyjaśnił rzecznik funduszu David Hawley.

Zdaniem ekonomistów takie wsparcie Polsce by się przydało. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, wyjaśnia, że w stabilizacji złotego pomoże wprawdzie wymiana na rynku finansowym części środków, jakie nasz kraj otrzyma z Unii Europejskiej (w sumie w najbliższych latach ma to być 70 mld euro). – Jednak jego zdaniem pożyczka z MFW byłaby zabezpieczeniem dla sfinansowania deficytu w obliczu spodziewanych trudności ze sprzedażą obligacji państwowych – dodaje ekonomista.

Podobnego zdania jest były minister finansów Mirosław Gronicki. – Pieniądze z MFW mogłyby pójść na sfinansowanie deficytu. Ale jeśli minister finansów wymieniłby euro na złote na rynku, nasza waluta umocniłaby się. Zdaniem ekonomisty obecny kurs wynikający z gospodarki to 4 zł za euro, w piątek zaś za unijną walutę płacono 4,55 zł.

Deficyt budżetu państwa zapisany w tegorocznej ustawie wynosi 18,2 mld zł, a całkowite potrzeby pożyczkowe sięgają 39,1 mld zł wobec 42,7 mld zł w roku ubiegłym. Ekonomiści spekulują, że rząd może mieć trudności ze zdobyciem takiej kwoty, bo inwestorzy chętniej lokować będą swoje pieniądze w papierach krajów wysoko rozwiniętych. Według Gronickiego gdybyśmy dostali z MFW 5 mld euro, czyli tyle samo, ile wcześniej Węgrzy, nasze potrzeby pożyczkowe byłyby zabezpieczone.

Zdaniem Radosława Bodysa, ekonomisty Merrill Lynch, nasz kraj może też potrzebować pożyczki stabilizacyjnej na zabezpieczenie rezerw banku centralnego. – Bilans płatniczy Polski w ciągu ostatnich trzech miesięcy znacznie się pogorszył – wyjaśnił ekonomista. – Miesięczny deficyt w obrotach sięgał 4 mld euro. Bodys nie sądzi jednak, aby bank centralny zdecydował się na jakąkolwiek interwencję na rynku.

Takiej potrzeby nie widzi też członek RPP Halina Wasilewska-Trenkner. – Pod koniec ubiegłego tygodnia złoty zaczął odrabiać straty, nie ma więc konieczności wykonywania jakichkolwiek ruchów – twierdzi profesor. Dodaje, że nie ma też potrzeby wspierania rezerw, a ewentualna pożyczka z MFW w całości wspomoże budżet państwa.

MFW

Polska może dostać pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego – podał Reuters, powołując się na dyrektora funduszu Dominique’a Strauss-Kahna. – Polacy mówią, że dziś pożyczka nie jest im potrzebna, ale nawet kraje prowadzące właściwą politykę zostały dotknięte przez kryzys i mogą potrzebować wsparcia – powiedział Strauss-Kahn na spotkaniu szefów banków centralnych w Kuala Lumpur.

– Tak, rozmawiamy z różnymi instytucjami na temat pożyczek. MFW jest jedną z nich – potwierdza wysoki urzędnik z rządu. Nie chce jednak zdradzić żadnych szczegółów. Zapewnia za to, że Polska nie potrzebuje pieniędzy na interwencje na rynku walutowym. – Są narzędzia, które w razie potrzeby będzie można wykorzystać w celu ustabilizowania złotego. Z pewnością nie potrzebujemy zaciągać kredytów, aby taką operację – jeśli byłaby ona konieczna – sfinansować – twierdzi urzędnik.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli