Kryzys pokaże, które działania CSR (ang. Corporate Social Responsibility) firmy prowadziły tylko dla poprawy własnego wizerunku.
Dziś przedsiębiorstwa tną wydatki na tzw. społeczną odpowiedzialność biznesu. – Ale nie chcą się do tego przyznać – mówi „Rz” Bolesław Rok z Forum Odpowiedzialnego Biznesu.
Nikt nie podaje, na jakie decyduje się oszczędności. – Z informacji przekazywanych z ust do ust wiadomo, że firmy zamroziły albo obcięły wydatki na promocję i marketing o 30 – 40 proc. – zauważa Ewa Kulik-Bielińska z Fundacji im. Batorego i Forum Darczyńców. Podobny los spotkał prawdopodobnie programy CSR, choć bardzo mało firm ma wydzielone budżety na ten cel.
Najczęściej nagradzana za swój program zwalczania niedożywienia dzieci w Polsce firma Danone nie zamierza rezygnować z akcji „Podziel się posiłkiem”. Przemysław Pohrybieniuk, wiceprezes Danone, przyznaje, że minimalne cięcia dotkną działań promocyjnych. Zlikwidowane zostaną także badania związane z problemem niedożywienia.
– Kryzys będzie chwilą prawdy dla programów CSR – dodaje. Jego zdaniem obronią się tylko te projekty, które wpisane są w podstawową działalność prowadzących je firm.