Reklama
Rozwiń

Inwestycje zagraniczne w Polsce spadły o 3/4 w ciągu roku

W kryzysie inwestorzy uciekają do państw rozwijających się. UNCTAD opublikował najnowszą edycję światowego raportu inwestycyjnego

Publikacja: 18.09.2009 02:41

Tegoroczny spadek inwestycji będzie efektem dwóch głównych czynników: spadku zdolności do inwestowan

Tegoroczny spadek inwestycji będzie efektem dwóch głównych czynników: spadku zdolności do inwestowania wobec braku kredytów i mniejszych zwrotów z inwestycji z powodu kryzysu.

Foto: Rzeczpospolita

Zagraniczni inwestorzy są w odwrocie. Od rekordowego pod względem globalnego napływu inwestycji roku 2007, kiedy to zbliżyły się one do wartości prawie 2 bilionów dolarów, zaczynamy się oddalać. W ubiegłym roku globalne inwestycje spadły do 1,7 bln dol. I na tym się nie skończy, bo prognozy zakładają dalszy spadek w 2009 roku, do 1,2 biliona dolarów – wynika z raportu UNCTAD, agendy ds. handlu i rozwoju ONZ.

Najbardziej odczuwa to Europa Zachodnia – w 15 krajach starej UE zmalały one o prawie 50 proc. Zaczęły natomiast szybko rosnąć w krajach rozwijających się. W Azji odnotowano w ubiegłym roku wzrost o 16 – 17 proc., w Afryce nawet o 27 proc. Dlatego łączny udział rynków wschodzących w globalnych napływach inwestycji wzrósł do rekordowych 43 proc. – Jeśli w 2007 roku w pierwszej piątce największych odbiorców inwestycji znalazły się kraje rozwinięte, w roku 2008 do tej grupy trafiły Chiny i Rosja – mówi prof. Zbigniew Zimny, konsultant raportu i przedstawiciel UNCTAD.

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej odczuły inwestycyjne spowolnienie stosunkowo łagodnie. Napływ kapitału inwestycyjnego do nowych państw UE zmniejszył się tylko o 7 proc. Jednak w Polskę kryzys uderzył mocniej; wartość inwestycji w ubiegłym roku spadła o 27 proc. Z drugiej strony utrzymała się na stosunkowo wysokim poziomie 16,5 mld dolarów, a Polska dla inwestycji zagranicznych w nowej UE wciąż była największym krajem przyjmującym. Polska ma także najwyższą wartość inwestycji skumulowanych – ich łączne zasoby warte są blisko 160 mld dolarów.

Czy to oznacza, że możemy mieć powody do zadowolenia? Raczej nie, bo zważywszy na relację wartości inwestycji i liczbę mieszkańców, jesteśmy daleko w tyle za innymi krajami regionu. Łączna wartość dotychczasowych inwestycji w Czechach sięga 120 mld dolarów, a w Rumunii 70 mld dolarów. – Polska jest jeszcze słabiej nasycona inwestycjami niż nasi konkurenci – mówi Zimny.

W dodatku ten rok nie wygląda dobrze. Po chwilowym skoku na początku pierwszego kwartału inwestycje maleją. Z danych NBP wynika, że pomiędzy sierpniem ubiegłego roku a lipcem roku 2009 wartość napływu BIZ do Polski zmniejszyła się trzykrotnie – z 23,4 do 6,2 mld dolarów. Eksperci są jednak optymistami. – Polska jest wciąż bardzo ciekawym rynkiem dla inwestorów. Pojawiają się m.in. szanse na przyciągnięcie kapitału do produkcji żywności – mówi Richard Mbewe, główny specjalista w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

Kiedy wartość inwestycji zacznie rosnąć? UNCTAD przewiduje, że inwestorzy powinni się ożywić w przyszłym roku. Globalny napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych powinien wtedy wzrosnąć do 1,4 bln dol. W 2011 r. zwiększy się do 1,8 bln dol. Ale wzrost będzie zależał od tempa, w jakim zacznie się odbudowywać światowa gospodarka i w jakim poprawiać się będzie klimat do inwestowania oraz zaufanie samych inwestorów.

[ramka]Zwyżki i spadki

Największym konsumentem inwestycji zagranicznych pozostaje USA. W ubiegłym roku ich wartość wyniosła 316 miliardów dolarów. To o 16 proc. więcej niż w roku 2007. W gronie państw rozwiniętych raport UNCTAD umieścił na drugim miejscu Francję ze 118 mld dol., a na trzecim Wielką Brytanię. W tych dwóch ostatnich krajach napływ inwestycji jednak znacząco zmalał – w Wielkiej Brytanii niemal dwukrotnie. Znacznym wzrostem – z 28 do 66 mld dol. może się natomiast pochwalić Hiszpania. Niektóre kraje odnotowały ujemne napływy inwestycji. W przypadku Irlandii było to 20 mld dol., w Holandii – 3,5 mld dol., w Finlandii – 4 mld dol. Jest to m.in. efektem wycofania udzielonych wcześniej pożyczek czy wsparcia kapitałowego z krajowych filii do firm matek.

[b]Najwięksi inwestorzy w europie Środkowo-wschodniej i ich aktywność w Polsce[/b]

1. VOLKSWAGEN

? Przychody w 2008 r. – 23 289,88 mln euro

? Inwestycje w Polsce

> Fabryka samochodów w Poznaniu

> Fabryka silników w Polkowicach

> Fabryka siedzeń samochodowych w Polkowicach

> Volkswagen Bank Polska

> Volkswagen Leasing Polska

2. REAL

? Przychody w 2008 r. – 11 411,07 mln euro

? Inwestycje w Polsce

> 53 hipermarkety Real

> 38 marketów elektronicznych Media Markt

> 12 marketów elektronicznych Saturn

> 29 centrów zaopatrzenia hurtowego Makro Cash & Carry

3. ArcelorMittal

? Przychody w 2008 r. – 11 311,41 mln euro

? Inwestycje w Polsce

> cztery huty stali (w Krakowie i Dąbrowie Górniczej)

> dwie koksownie (ZK Zdzieszowice i koksownia przy hucie w Krakowie) o łącznych zdolnościach produkcyjnych około 6 mln ton rocznie

4. Łukoil

? Przychody w 2008 r. – 77 529,6 mln euro

? Zysk netto w 2008 r. – 6583,7 mln euro

? Inwestycje w Europie – 376 stacji benzynowych, europejska sieć ConocoPhillips w sześciu krajach, w tym w Polsce

? Inwestycje w Polsce

> 111 stacji benzynowych Jet i Łukoil

5. OMV

? Przychody w 2008 r. – 9956,67 mln euro

? Inwestycje w Europie Środkowej – Węgry, Czechy, Chorwacja, Słowacja, Słowenia, Bułgaria i Rumunia

? Inwestycje w Polsce > brak

6. deutsche telekom

? Przychody w 2008 r. – 9651,43 mln euro

? Inwestycje w Europie Środkowej – Czechy, Słowacja, Węgry

? Inwestycje w Polsce

> 97 proc. udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), operatorze sieci komórkowej Era

[i]Źródło: „Rz”, Lista Europa 500, firmy[/i][/ramka]

Zagraniczni inwestorzy są w odwrocie. Od rekordowego pod względem globalnego napływu inwestycji roku 2007, kiedy to zbliżyły się one do wartości prawie 2 bilionów dolarów, zaczynamy się oddalać. W ubiegłym roku globalne inwestycje spadły do 1,7 bln dol. I na tym się nie skończy, bo prognozy zakładają dalszy spadek w 2009 roku, do 1,2 biliona dolarów – wynika z raportu UNCTAD, agendy ds. handlu i rozwoju ONZ.

Najbardziej odczuwa to Europa Zachodnia – w 15 krajach starej UE zmalały one o prawie 50 proc. Zaczęły natomiast szybko rosnąć w krajach rozwijających się. W Azji odnotowano w ubiegłym roku wzrost o 16 – 17 proc., w Afryce nawet o 27 proc. Dlatego łączny udział rynków wschodzących w globalnych napływach inwestycji wzrósł do rekordowych 43 proc. – Jeśli w 2007 roku w pierwszej piątce największych odbiorców inwestycji znalazły się kraje rozwinięte, w roku 2008 do tej grupy trafiły Chiny i Rosja – mówi prof. Zbigniew Zimny, konsultant raportu i przedstawiciel UNCTAD.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora