Reklama

Bezrobotni chętniej zakładają firmy

W 2009 roku firmy założyło prawie 64 tys. bezrobotnych, a biznes stworzył prawie 30 tys. stałych miejsc pracy za pieniądze Funduszu Pracy. Wydano na to łącznie 1,6 mld zł

Publikacja: 17.04.2010 03:29

Rejestracja działalności gospodarczej

Rejestracja działalności gospodarczej

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

– Staramy się tak pomagać bezrobotnym, by jak najmniej z nich wracało do rejestrów – mówi Czesława Ostrowska, wiceminister pracy odpowiedzialna za rynek pracy. Jej zdaniem jedną z bardziej efektywnych form pomocy jest wspieranie bezrobotnych, którzy decydują się na rozpoczęcie działalności gospodarczej. – Z naszych badań wynika, że większość takich małych biznesów istnieje przez kilka lat – dodaje Ostrowska.

W 2009 r. takie firmy założyło prawie 64 tys. bezrobotnych. Fundusz Pracy (FP) przeznaczył dla nich i na refundację kosztów stworzenia stałych miejsc pracy przez przedsiębiorców ponad 1,6 mld zł.

Wojciech Nagel, ekspert BCC, przyznaje, że kwota ta nieco go zaskoczyła. – To wymagałoby pogłębionej analizy. Wydaje się, że za takie pieniądze można by zdziałać więcej – dodaje.

[wyimek]2 mln osób jest zarejestrowanych w urzędach pracy jako bezrobotni[/wyimek]

Jan Rutkowski, główny ekonomista Banku Światowego w Polsce, przypomina analizy zagraniczne, z których wynika, że znacznie trudniej jest byłym bezrobotnym utrzymać działalność gospodarczą, niż ją założyć: – Dodatkowo o dotacje czy pożyczki na prowadzenie własnego biznesu ubiegają się osoby najbardziej przedsiębiorcze i aktywne. Część z nich i tak by założyła firmę, bez względu na to, czy dostaliby pomoc z FP czy nie. Cześć specjalnie zresztą zarejestrowała się w urzędach pracy, bo uznała, że w ten sposób dostanie tańsze finansowanie swojego pomysłu – mówi. Zdaniem ekonomisty pomoc służb zatrudnienia powinna koncentrować się na osobach, którym najtrudniej jest się odnaleźć na rynku pracy, a nieco mniej uwagi powinny poświęcać osobom najaktywniejszym.

Reklama
Reklama

Czesława Ostrowska przypomina, że zmienia się cała struktura pracy służb zatrudnienia, tak by z jedną osobą współpracował jeden określony pośrednik:

– Dążymy do tego, by w ciągu pół roku powstał dla każdego bezrobotnego indywidualny plan zatrudnienia. Według niej taki sposób współdziałania służb zatrudnienia z bezrobotnymi będzie efektywny dopiero wtedy, gdy uda się rozwiązać problem osób rejestrujących się tylko z powodu dostępu do powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Wiceminister ma nadzieję, że odpowiednie rozwiązanie powstanie w ciągu najbliższych tygodni. – Pracujemy nad tym razem z ministerstwami Zdrowia i Finansów – mówi.

Wiktor Wojciechowski, ekspert Forum Odpowiedzialnego Rozwoju, zwraca uwagę, że najbardziej efektywna pomoc to taka, w której finansowanie zaangażowanie są też przedsiębiorcy.

– Staramy się tak pomagać bezrobotnym, by jak najmniej z nich wracało do rejestrów – mówi Czesława Ostrowska, wiceminister pracy odpowiedzialna za rynek pracy. Jej zdaniem jedną z bardziej efektywnych form pomocy jest wspieranie bezrobotnych, którzy decydują się na rozpoczęcie działalności gospodarczej. – Z naszych badań wynika, że większość takich małych biznesów istnieje przez kilka lat – dodaje Ostrowska.

W 2009 r. takie firmy założyło prawie 64 tys. bezrobotnych. Fundusz Pracy (FP) przeznaczył dla nich i na refundację kosztów stworzenia stałych miejsc pracy przez przedsiębiorców ponad 1,6 mld zł.

Reklama
Finanse
Zbliża się decyzja o upadłości Cinkciarza. Spółka chciała mieć proces w USA
Finanse
Złoto już po 4000 dolarów za uncję
Finanse
Świat finansów musi odpowiedzieć na globalne wyzwania
Finanse
CFO liderem zmian w firmie
Reklama
Reklama