W trzecim kwartale 2010 r. w 42 z 62 monitorowanych sektorów gospodarki (pod lupą znalazło się 265 tys. firm) kondycja przedsiębiorstw poprawiła się w porównaniu z drugim i pierwszym kwartałem. Takie wyniki przynosi najnowszy raport ryzyka branżowego przygotowany przez wywiadownię gospodarczą Dun & Bradstreet. – W 42 branżach odnotowaliśmy poprawę wyników finansowych. Przychody firm wzrosły o 5 – 10 proc. w porównaniu z latami 2008 i 2009 r., spada liczba przeterminowanych faktur – relacjonuje analityk D&B Tomasz Starzyk.
Lepiej jest m.in. w poturbowanym przez kryzys transporcie samochodowym, gdzie udział firm w bardzo dobrej kondycji wzrósł o 3 pkt proc. (teraz jest ich 13 proc.) w porównaniu z II kwartałem. W tym samym czasie o 8 pkt proc. (z 35 do 27 proc.) zmniejszył się odsetek przedsiębiorstw w bardzo złej sytuacji finansowej. Z kolei liczba notowanych przez D&B dłużników w branży skurczyła się w sierpniu o przeszło 1 tys. w porównaniu z lipcem, a wartość zadłużenia zmalała o 19 mln zł.
Pierwszy raz od roku odnotowano także 4-pkt wzrost udziału firm w dobrej i bardzo dobrej kondycji z branży budowlanej. Zarazem o 6 pkt proc. ubyło firm w kondycji bardzo złej (jest ich teraz 40 proc.). Ale długi sektora nadal porażają: w sierpniu D&B monitorował tam zadłużenie na blisko 200 mln zł.
Poprawa widoczna jest także w górnictwie, handlu detalicznym, obrocie nieruchomościami. Ciągle źle jest w produkcji tekstylnej (73 proc. firm w słabej lub bardzo złej kondycji) czy produkcji mebli. Sytuacja pogorszyła się w 11 branżach, szczególnie w ubezpieczeniach. O ile w końcu czerwca w kondycji bardzo dobrej była prawie połowa ubezpieczycieli, o tyle teraz trzy czwarte znalazło się w bardzo złej.
– Ten rok jest wyjątkowy z powodu powodzi – tłumaczy prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Grzegorz Prądzyński. Nic dziwnego: jej efektem jest ponad 250 tys. szkód na 1,5 mld zł.