Rekordowo wysoko zadłużona Ameryka

Amerykański dług publiczny wynosi już 14 bilionów dolarów. Kongres może się nie zgodzić na dalsze zadłużanie

Publikacja: 17.01.2011 03:05

Na stronie www.usdebtclock.org można sprawdzić aktualny dług Stanów Zjednoczonych

Na stronie www.usdebtclock.org można sprawdzić aktualny dług Stanów Zjednoczonych

Foto: AP

Stany Zjednoczone są zadłużone na 14,02 bln dolarów, co po rozbiciu na liczbę mieszkańców oznacza, że każdy Amerykanin ma dług w wysokości 45 300 dol.

Rząd w Waszyngtonie bardzo szybko zbliża się więc do zapisanego w prawie progu maksymalnego zadłużenia, który wynosi obecnie 14,3 bln dolarów. To zaś oznacza, że Kongres albo będzie musiał bardzo szybko podnieść ten próg, albo radykalnie obniżyć wydatki rządowe.

To pierwsze rozwiązanie nie byłoby dla polityków niczym niezwykłym. Jak zauważa „Financial Times”, w ostatnich 70 latach Kongres podnosił dopuszczalny próg zadłużenia 80 razy. Dwa razy kongresmeni okazali się nieugięci wobec próśb amerykańskiego rządu o zgodę na pogłębienie dziury w narodowym skarbcu. Pod koniec 1995 roku i na początku 1996 roku republikanie – zachęceni zwycięstwem w wyborach parlamentarnych – postanowili zatamować nieco apetyt na pieniądze podatników rządowi demokratycznego prezydenta Billa Clintona.

Nie jest więc wykluczone, że również obecnie członkowie Partii Republikańskiej, którzy wygrali listopadowe wybory do Kongresu, przekonując wyborców o konieczności znacznego ograniczenia wydatków rządu Baracka Obamy, nie dadzą zgody na dalsze zadłużanie. To zaś – jak przekonuje sekretarz skarbu Timothy Geithner – miałoby dla amerykańskiej gospodarki „katastrofalne konsekwencje”, porównywalne z wielkim załamaniem z lat 2008 – 2009.

W wysłanym niedawno liście do kongresmenów Geithner podkreśla, że taka decyzja mogłaby doprowadzić do tego, że już wiosną, a najpóźniej w maju, Stany Zjednoczone nie byłyby w stanie obsługiwać własnego długu, co byłoby „sytuacją bez precedensu w amerykańskiej historii”.

Republikanie mogą jednak przypomnieć obecnemu prezydentowi, że gdy w 2006 roku o podniesienie progu dopuszczalnego zadłużenia do 8,96 bln dolarów prosiła ekipa George’a W. Busha, Barack Obama kategorycznie się temu sprzeciwiał.

– Fakt, że debatujemy tutaj dzisiaj o zwiększeniu amerykańskiego długu, jest symbolem porażki politycznego przywództwa. To znak, że rząd USA nie jest w stanie płacić własnych rachunków. A także sygnał, że zależymy teraz od ciągłej pomocy finansowej innych państw, potrzebnej do sfinansowania lekkomyślnej polityki fiskalnej rządu – mówił wówczas młody demokratyczny senator.

Twardy sprzeciw wobec podwyższania progu dopuszczalnego zadłużenia ułatwią republikanom m.in. wyniki badań opinii publicznej. Według ostatniego sondażu Reuters/Ipsos 71 proc. pytanych Amerykanów sprzeciwia się zwiększeniu tego limitu, a tylko 18 proc. popiera takie rozwiązanie.

Jak zauważa Associated Press, praktycznie połowa obecnego długu publicznego została zaciągnięta w ostatnich sześciu latach. W 2005 roku, gdy George W. Bush rozpoczynał swoją drugą kadencję, wynosił on „tylko” 7,6 bln dol. Dwie kosztowne wojny – w Afganistanie i Iraku – sprawiły, że gdy prezydencką przysięgę składał Barack Obama, dług Ameryki wynosił już 10,6 bln dol. Tylko w 2010 roku deficyt budżetowy wyniósł 1,7 bln dol. W tym roku administracja ma zaś wydać o 1,3 bln dol. więcej, niż wpłynie do budżetu.

Stany Zjednoczone są zadłużone na 14,02 bln dolarów, co po rozbiciu na liczbę mieszkańców oznacza, że każdy Amerykanin ma dług w wysokości 45 300 dol.

Rząd w Waszyngtonie bardzo szybko zbliża się więc do zapisanego w prawie progu maksymalnego zadłużenia, który wynosi obecnie 14,3 bln dolarów. To zaś oznacza, że Kongres albo będzie musiał bardzo szybko podnieść ten próg, albo radykalnie obniżyć wydatki rządowe.

Pozostało 85% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli