Lepszy wynik długu po części jest zasługą wyższej od pierwotnych szacunków wartości PKB – wczoraj GUS podał, że w 2010 r. było ponad 1415 mld zł. Spodziewano się 1412 mld zł. GUS zrewidował też wzrost PKB w IV kw. 2010 r. z 4,4 proc. na 4,5 proc. W 2010 r. PKB zwiększył się o 3,8 proc.
– Niższy dług to rezultat w mniejszym stopniu szybkiego wzrostu gospodarczego w ostatnich kwartałach ubiegłego roku, a w większym umacniania się złotego wobec euro – podkreśla Adamski.
Ekonomista PKPP Lewiatan dodaje, że wkrótce minister finansów ogłosi, jak wysoki był w 2010 r. dług publiczny w stosunku do PKB według polskiej metodologii. W jego ocenie należy się spodziewać, że może on być o 1,5 – 2 pkt proc. niższy niż ten podany wczoraj przez GUS według metodologii ESA95.
Finanse publiczne: we wspólnocie Unijne długi się powiększyły
Deficyt finansów publicznych 27 państw UE wyniósł w ubiegłym roku 6,4 proc. PKB (6,8 proc. rok wcześniej), a 17 krajów strefy euro 6 proc. PKB (6,3 proc.). Dług publiczny członków Unii wzrósł do 80 proc. z 74,4 proc. PKB w 2009 r., a strefy euro do 85,1 proc. z 79,3 proc. PKB. Najwyższy deficyt finansów publicznych wśród krajów unijnych odnotowała Irlandia – 32,4 proc. PKB. W jej przypadku rok wcześniej deficyt wynosił 14,3 proc. PKB. Trzeba jednak pamiętać, że tamtejszy rząd pomagał swoim bankom, co wpłynęło na wzrost deficytu. Kolejne miejsca na czarnej liście nadmiernego deficytu zajęły: Grecja – 10,5 proc. oraz Wielka Brytania – 10,4 proc. PKB. Najniższy deficyt zanotowały: Luksemburg – 1,7 proc., Finlandia – 2,5 oraz Dania – 2,7 proc. PKB. Estonia jako jedyny kraj we Wspólnocie miała w ubiegłym roku niewielką nadwyżkę sięgającą 0,1 proc. PKB. Może się pochwalić także najniższym długiem na poziomie 6,6 proc. PKB. Najwyższe zadłużenie miała z kolei Grecja – 142,8 proc. PKB. W ubiegłym roku 14 państw członków Unii Europejskiej przekroczyło dopuszczalny przez Komisję Europejską poziom zadłużenia wynoszący 60 proc. PKB. Z danych Eurostatu wynika, że we wszystkich krajach unijnych, z wyjątkiem Estonii i Szwecji, zadłużenie wzrosło w porównaniu z 2009 roku.
Maciej Reluga - główny ekonomista BZ WBK