Reklama

Nasze drogie państwo

Prawie 24 tys. złotych płaci rocznie na utrzymanie państwa średnio zarabiający Polak – wyliczył Instytut Globalizacji

Publikacja: 13.06.2011 01:45

Nasze drogie państwo

Foto: Bloomberg

Obciążenia na rzecz państwa są w Polsce ponaddwukrotnie wyższe niż w USA. Przeciętnie zarabiający Polak oddaje na jego utrzymanie 52 proc. swych zarobków. Amerykanin zaledwie 23,6 proc. – wynika z raportu Instytutu Globalizacji.

Autorzy raportu „Cena państwa", który dziś zostanie opublikowany, wyliczyli, że zarabiający średnią krajową pracownik oddaje w podatkach więcej pieniędzy niż pozostaje mu na własne wydatki. Gdy w rodzinie pracują dwie osoby, jedną pensję zabiera państwo. – Płaca jest obciążona podatkiem dochodowym i składkami sięgającymi 39,5 proc. jej wysokości, reszta to VAT, akcyza i inne opłaty – czytamy w raporcie.

– Polskie państwo jest bardzo drogie dla obywatela – mówi Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji. – Główną przyczyną jest fakt, że na początku lat 90. zdecydowano się budować państwo biurokratyczne na wzór mocarstw europejskich – dodaje. W konsekwencji w ciągu ostatnich 11 lat koszt utrzymania państwa wzrósł o 362 mld zł. W tym roku całkowite wydatki państwa mają już pochłonąć ok. 682 mld zł, z czego na zadania budżetu centralnego pójdzie 504 mld zł.

– Najwięcej każdy z nas przeciętnie płaci w ciągu roku na renty i emerytury – prawie 7,7 tys. zł rocznie – podkreśla autor raportu Marek Łangalis. – Przy czym składki od pensji stanowią kwotę sięgającą niespełna 4,4 tys. zł, a pozostałą część państwo przeznacza z pobieranych od nas podatków z PIT, VAT i akcyzy. W sumie rocznie koszt wypłacanych przez ZUS emerytur sięga 107, a rent niespełna 38 mld zł.

Pokaźną pozycję stanowią koszty ponoszone na leczenie i zasiłki chorobowe – prawie 3,7 tys. zł (roczna wielkość wypłat NFZ to 59 mld zł), zaś na naukę, szkolnictwo wyższe i oświatę ok. 2,6 tys. zł (z budżetu idzie na ten cel prawie 18 mld zł). Łangalis zaznacza też, że pokaźną pozycję wśród ponoszonych przez nas wydatków stanowi utrzymanie UE i jej programów – co najmniej 1637 zł przeciętnie od podatnika.

Reklama
Reklama

– Gdyby państwo pozostawiło nam do dyspozycji całą kwotę, jaką dziś płacimy, aby sfinansować renty i emerytury, to po zakończeniu kariery zawodowej bylibyśmy milionerami – mówi Teluk. Z raportu wynika, że wystarczyłoby, abyśmy te pieniądze lokowali w funduszu inwestycyjnym oferującym oprocentowanie sięgające 6,6 proc. w skali roku. Po 47 latach uzbieralibyśmy w ten sposób ponad 3,1 mln zł.

 

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama