Zdaniem zdecydowanej większości ekonomistów wydłużenie wieku emerytalnego jest jedną z recept na uporanie się ze zbliżającą się drugą falą kryzysu gospodarczego.
Pogląd ten podziela Komisja Europejska. Jak informuje „European Voice", w ciągu najbliższych tygodni Laszlo Andor, unijny komisarz do spraw zatrudnienia, przedstawi propozycje naprawy systemów emerytalnych w Unii Europejskiej. Jedną z rekomendacji ma być zbliżenie i podwyższenie wieku emerytalnego w państwach UE. Obecnie każdy z krajów Wspólnoty ma własny system emerytalny. Bruksela ma jedynie możliwość zalecenia zmian członkom Unii.
Propozycje Komisji Europejskiej to efekt pękających w szwach systemów emerytalnych w Unii. Zgodnie z danymi KE rządy krajów Wspólnoty będą musiały wydawać średnio dodatkowe 2,5 proc. ich PKB na emerytury do 2060 roku tylko po to, by sprostać istniejącym warunkom tych systemów. Problem jest o tyle istotny, że coraz mniej młodych osób pracuje na jednego emeryta w UE i ta tendencja ma się pogłębiać.
W tzw. białej księdze Komisja Europejska ma też zawrzeć wskazówki, jak zwiększyć przejrzystość systemów emerytalnych w krajach Unii, a nawet propozycje nowych przepisów, które by lepiej chroniły emerytury obywateli przed przyszłymi kryzysami finansowymi. KE będzie też proponować ułatwienia w przenoszeniu emerytury między krajami UE w przypadku przeprowadzki emeryta.
Jak zapowiada „European Voice", najbardziej kontrowersyjna propozycja KE będzie dotyczyć regulacji funkcjonowania funduszy emerytalnych, a dokładnie wysokości kapitału, jaki powinny utrzymywać. Fundusze próbowały odwieść KE od pomysłu nałożenia na nie wymagań podobnych do tych, jakie mają obowiązywać firmy. Ostateczna propozycja Komisji ma towarzyszyć białej księdze.