AIG, którego większościowym właścicielem jest amerykański skarb państwa, oferuje inwestorom instytucjonalnym ok. 1,7 mld akcji AIA (American International Assurance) po ok. 27,5 dol. za papier. Wartość ustalono na podstawie ceny zamknięcia z drugiego marca na giełdzie w Hong-Kongu i zawiera 7 proc. obniżkę. Ostateczna wartość akcji zostanie ustalona nie później niż we wtorek.
Po wyprzedaży amerykańska grupa ubezpieczeniowa zachowa ok. 19 proc. udziałów w AIA, którego akcji amerykanie pozbyli się już w 2010 roku. Wtedy AIG wyprzedało dwie trzecie swoich udziałów w firmie ubezpieczeniowej z siedzibą w Hong-Kongu. Amerykański potentat zobowiązał się nie wyprzedawać przez następne 180 dni kolejnych swoich udziałów w AIA. W skutek kryzysu finansowego, który rozpoczął się w 2008 roku, AIG zaczęło mieć problemy z płynnością finansową. Upadek największego ówczesnego ubezpieczyciela na świecie groziłby gwałtownym rozprzestrzenieniem kryzysu.
Aby temu zapobiec, rząd USA zdecydował we wrześniu 2008 roku o przejęciu 80 proc. akcji przedsiębiorstwa za 85 mld dol. Do 2011 roku łączne wsparcie udzielone ubezpieczycielowi przez amerykański skarb państwa sięgnęło 182 mld dol. Prezes AIG, Robert H.Benmosche, przyznał, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży akcji AIA zostaną przeznaczone na spłatę części pożyczki rządu USA. Celem wyprzedaży jest redukcja 77 proc. udziału amerykańskiego skarbu państwa w firmie.
Do tej pory ubezpieczyciel wyprzedał aktywa o wartości ponad 50 mld dol. W zeszłym roku AIG sprzedało tajwański oddział ubezpieczyciela Nan Shan za 2,16 mld dol., a rok wcześniej pozbyło się American Life Insurance, który był właścicielem działających na polskim rynku Amplico Life S.A., Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Amplico SA i Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Amplico S.A. W 2010 roku AIG wyprzedało także swoje japońskie filie Star i Edison za 4,8 mld dol.