Klimatyczna koalicja przeciw Polsce

Polskie firmy zaoszczędziły prawa do emisji CO2 warte 600 mln zł, ale Bruksela może obciąć im limity

Publikacja: 25.05.2012 03:16

Przemysł truje mniej, ale nie elektrownie

Przemysł truje mniej, ale nie elektrownie

Foto: Rzeczpospolita

Emisje CO2 energetyki i polskiego przemysłu były w ubiegłym roku o 4,2 mln ton mniejsze, niż przyznany im przez Komisję Europejską limit. To kolejny rok, gdy firmy mają nadwyżkę uprawnień. W całym okresie rozliczeniownym 2008

– 2012 nadwyżka jednostek emisji CO2 polskich firm wyniesie 20 – 25 mln ton, co wycenia tę pulę według obecnych cen na 600 – 750 mln zł.

Koalicja przeciw Polsce

Niewykorzystane prawa do emisji CO2 będą mogły zostać przeniesione na kolejne lata. Dla firm jest to bardzo ważne, bo po 2013 r. skończą się darmowe uprawnienia i jednostki emisji trzeba będzie kupować na aukcjach (wyjątki przewidziano dla zakładów energetycznych i przemysłów zagrożonych przeniesieniem produkcji).

Komisji Europejskiej nie podoba się jednak duża nadwyżka praw, jakie zaoszczędziły firmy. W skali Unii Europejskiej jest to już 900 mln ton, a do końca 2012 r. pula wzrośnie do 1,4 mld jednostek.

By zmniejszyć nadwyżkę uprawnień i podnieść ceny praw do emisji CO2 Komisja Europejska może zmniejszyć firmom limity. – Niemcy,?Wielka Brytania i Francja budują w koalicji strategię, jak wywrzeć na Polsce presję w dyskusjach o odłożeniu uprawnień i zwiększeniu celu redukcji emisji – powiedział wczoraj agencji Bloomberg eurodeputowany Claude Turmes.

Te trzy państwa ponownie zaproponują na szczycie przywódców państw UE pod koniec czerwca, by cel redukcji emisji na 2020 rok został podniesiony z obecnych 20 proc. do 30 proc. Polska się temu sprzeciwia. Dyskusja ma być też prowadzona w czasie spotkania ministrów środowiska 11 czerwca.

Komisja Europejska wyszła także z propozycją, by na aukcjach w okresie 2013 – 2020 początkowo sprzedawano mniej praw. To może być rozwiązanie łatwiejsze do wprowadzenia, bo decyzje na komitecie ds. środowiska są podejmowane większością głosów.

Złoty środek

Polska sprzeciwia się zmniejszaniu puli praw do emisji CO2 głównie dlatego, że musiałby wtedy zdrożeć u nas prąd. Energetyka zawodowa w przeciwieństwie do innych sektorów, ma co roku deficyt uprawnień. Niska cena praw do emisji CO2 jest więc na rękę elektrowniom.

– Unia Europejska ma alternatywę dla ograniczenia podaży za pomocą redukcji – może zwiększyć popyt. Złotym środkiem może się okazać przeniesienie nadwyżek jednostek z systemu handlu prawami do emisji CO2 (ETS) do systemu non-ETS – wskazuje Maciej Wiśniewski, prezes firmy doradczej Consus.

Poza systemem handlu w non-ETS znajduje się głównie transport, budownictwo i rolnictwo. Emisje z tych sektorów są co roku monitorowane przez państwo, ale nie ma limitów dla poszczególnych firm.

Gdyby do handlu CO2 włączyć nowe branże, to wzrósłby popyt na uprawnienia i tym samym ich cena. Na razie nie jest to jednak oficjalna propozycja Komisji, a tylko jeden z rozważanych nieoficjalnie scenariuszy.

– W ten sposób bilans uprawnień pozostałby ten sam. Uważam, że tego typu rozwiązanie zyskałoby większą przychylność wszystkich państw UE. Wydaje się, że byłoby też korzystne dla Polski – ocenia Maciej Wiśniewski. Polska, w przeciwieństwie do większości państw UE, może za zgodą Komisji zwiększać emisje w sektorach poza ETS (o 14 proc. do 2020 r.).

Decyzje co do dalszych losów przydziału uprawnień na lata 2013 – 2020 mogą już zapaść pod koniec maja podczas dyskusji o polityce klimatycznej w Parlamencie Europejskim.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, m.sklodowska@rp.pl

Ceny jednostek emisji CO2 będą rosły

Średnia cena praw do emisji CO2 w tym półroczu wyniesie 7,30 euro – ocenia Dom Maklerski Consus. Według Consus od połowy 2012 r. cena jednostek emisji CO2 (EUA) będzie rosnąć i w drugiej połowie roku osiągnie średni poziom 8,5 euro za tonę. W 2013 roku cena jednostek emisji ma dojść do 11 euro, a w latach 2013 – 2020 jej średni poziom Consus prognozuje na 15 euro. Na zmniejszenie tempa prognozowanych zwyżek może wpłynąć spadek stabilności politycznej w strefie euro i możliwość jej opuszczenia przez Grecję.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu