Zielone korytarze dla kibiców, tama dla przemytników

Piłkarze i kibice EURO 2012 nie zablokują przepływu towarów na granicach – twierdzą celnicy. Służby celne, graniczne i policja szykują natomiast wielką blokadę tytoniowej kontrabandy w czasie piłkarskiego turnieju. Do żniw sposobią się bowiem również przemytnicy

Publikacja: 31.05.2012 14:43

Zielone korytarze dla kibiców, tama dla przemytników

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Utworzenie w przejściach „zielonych  korytarzy" z uproszczoną kontrolą dla zorganizowanych kibiców, wspólne odprawy podróżnych na granicy z Ukrainą, przesunięcie na Wschód większej liczby funkcjonariuszy – to posunięcia , które mają zapewnić sprawny przepływ podróżnych i towarów. Jedynie zapowiadany od dawna protest celników walczących o emerytury mundurowe, mógłby spowodować perturbacje.

Szefowie służby celnej są jednak dobrej myśli: celnikom i strażnikom granicznym Polski i Ukrainy  którzy przećwiczyli w Medyce, Korczowej, Hrebennem i Dorohusku wspólne kontrole w przejściach udawało się skrócić o 30 – 40 proc. czas odprawy granicznej. Pozytywne doświadczenie z tego eksperymentu to argument za utrzymaniem zintegrowanych, wspólnych kontroli również po EURO 2012.

Ładunki pod nadzorem

Zwiększony ruch osobowy nie powinien utrudniać odpraw towarowych. To dlatego po polskiej stronie już zdecydowano, że na wszystkich polsko-ukraińskich przejściach drogowych a także lotniskach, na kolei i w portach, służby celne zwiększą obsadę. W grę wchodzi przesunięcie na pierwsza linię,  z placówek wewnątrz kraju, nawet kilkuset funkcjonariuszy.

W tym roku Ministerstwo Finansów kończy wart ponad 600 mln zł  program modernizacji służby celnej. Zainwestowano m.in. w najnowocześniejszy sprzęt do kontroli. W gorącym okresie wzmożonego ruchu, graniczne placówki zostaną dodatkowo wyposażone w detektory przemytu. Już teraz elektroniczne systemy dozoru zainstalowane w przejściach, pozwalają na automatyczne odczytywanie tablic rejestracyjnych samochodów, ułatwiają śledzenie ruchów przemytników czyli  tzw. pogłębioną analizę ryzyka.  Dzięki elektronicznym urządzeniom  już nie trzeba kontrolować wszystkich samochodów, ale wyselekcjonowane,  notowane finansowych i policyjnych bazach danych.

Wojna z podróbkami

Już co najmniej od roku celnicy zatrzymują podczas kontroli idące w tysiące sztuk podróbki butów, sportowej odzieży i sfałszowane gadżety z zastrzeżonym przez UEFA  logo  EURO 2012. Służby celne zapowiadają teraz zaostrzenie walki z fałszerzami znaków towarowych mistrzostw. Specjalne przeszkolenie przeszło w ostatnim okresie kilkuset  celników – nauczyli się jak skutecznie rozpoznawać fałszywki. Dzięki temu  do tej pory udało się  zatrzymać  podczas kontroli 56 tysięcy przedmiotów sygnowanych fałszywymi znakami towarowymi EURO 2012 o wartości ponad 6 mln zł. Inne zupełnie przygotowanie przeszli funkcjonariusze celni na lotniskach.  Muszą umieć identyfikować i sprawdzać transportowane samolotami  wyposażenie piłkarskich ekip i bagaży futbolistów przemieszczających się między meczami. Specjalne procedury dozoru obejmą w przejściach granicznych przesyłki specjalne – na przykład próbki biologiczne, pobierane od sportowców przez instytucje UEFA  ds. kontroli antydopingowej.

W zeszłym roku wartość ujawnionych przez służby celne pirackich towarów (nie tylko związanych z EURO) była rekordowa i wyniosła 141 mln zł. Od lat  na polski czarny rynek trafiają  przede wszystkim  podróbki papierosów, markowej  odzieży i butów. W dalszej kolejności bazary zalewają fałszowane kosmetyki, elektronika i z nazwy tylko luksusowe artykuły spożywcze i alkohole.

Wielki dym za kibicami

Zeszłoroczne straty w krajach UE spowodowane  przez szmugiel wyrobów tytoniowych  wyniosły co najmniej 10 mld euro – szacuje ostrożnie Bruksela.  Papierosy to wciąż towar numer jeden na przemytniczych szlakach w Polsce. W 2011 roku udało  się przejąć 683 mln sztuk papierosów i 237,7 ton tytoniu z kontrabandy -  właśnie ilość tytoniu w nielegalnym obrocie rośnie najszybciej. - Sprzyja mu deregulacja handlu surowcem i niska cena, wyjątkowo atrakcyjna dla palaczy  – mówi Bogdan Bednarski z Ministerstwa Finansów. Nieoficjalne szacunki mówią o stratach skarbu państwa z powodu niezapłaconych podatków i należności  liczonych już   w miliardach  złotych.

Celnicy przyznają, że spodziewają się fali nielegalnego tytoniu od Wschodu, w związku z transgranicznym przepływem kibiców na EURO 2012.

- Obserwujemy przygotowania przestępczego świata do wielkiej kontrabandy i mamy zamiar pokrzyżować te plany – mówi Paweł Guzik  szef zespołu do działań kontrolnych w Służbie Celnej.

Sposoby na przemytników

Na terenach przygranicznych, nie tylko na styku z Ukrainą, zarządzono pełną mobilizację: celnikom na czas piłkarskiego turnieju wstrzymano urlopy. – Od dawna najlepsi fachowcy  analizują taktykę przestępców, przygotowują  wykazy towarów, wykorzystywanych najczęściej do maskowania przemytu, rozpracowują szlaki potencjalnej kontrabandy  - ilustruje Paweł Guzik.

Straż graniczna  sygnalizuje ruchy przeciwnika: od pewnego czasu  w okolicach bazarów udaje się likwidować zapasy bezakcyzowego towaru, gromadzonego już z myślą o futbolowych żniwach. Pokusa skorzystania z okazji by kupić nielegalny tytoń na granicy ekonomicznych systemów jest ogromna. Paczka tanich papierosów na Białorusi kosztuje równowartość kilkudziesięciu eurocentów, na Ukrainie – nieco ponad jedno euro, w krajach bałtyckich – 2 euro, w Polsce 2,5 euro. Na zachód od Odry jest tylko drożej: w Niemczech – za papierosy trzeba zapłacić 4 euro, , Francji – 5 , Wielkiej Brytanii 7 euro a w Norwegii nawet ponad 10 euro.

Utworzenie w przejściach „zielonych  korytarzy" z uproszczoną kontrolą dla zorganizowanych kibiców, wspólne odprawy podróżnych na granicy z Ukrainą, przesunięcie na Wschód większej liczby funkcjonariuszy – to posunięcia , które mają zapewnić sprawny przepływ podróżnych i towarów. Jedynie zapowiadany od dawna protest celników walczących o emerytury mundurowe, mógłby spowodować perturbacje.

Szefowie służby celnej są jednak dobrej myśli: celnikom i strażnikom granicznym Polski i Ukrainy  którzy przećwiczyli w Medyce, Korczowej, Hrebennem i Dorohusku wspólne kontrole w przejściach udawało się skrócić o 30 – 40 proc. czas odprawy granicznej. Pozytywne doświadczenie z tego eksperymentu to argument za utrzymaniem zintegrowanych, wspólnych kontroli również po EURO 2012.

Pozostało 85% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu