Reklama

Najtrudniej będzie w 2013 r

W tym roku z recesją będą się zmagać Węgry, Słowenia i Rosja. Inne kraje naszego regionu mocniej odczują kryzys dopiero w 2013 roku – wynika z najnowszego raportu EBOR

Publikacja: 25.07.2012 02:12

Najtrudniej będzie w 2013 r

Foto: Bloomberg

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju opublikował korektę majowych prognoz ekonomicznych. Wynika z nich, że tempo wzrostu PKB?w całym regionie Europy Środkowej i Wschodniej spadnie z 4,6 proc. w 2011 do 2,7 proc. w tym roku, a potem nieco wzrośnie – do 3,2 proc. w 2013.

– Nie ma co się łudzić, nikt nie jest całkowicie odpory na głęboki kryzys w strefie euro – mówi „Rz" Alex Lehmann, starszy ekonomista w EBOR, jeden z autorów raportu. Najbardziej ucierpią kraje południa Europy. Przy tym warto zwrócić uwagę, że spadające ceny surowców jeszcze w pełni nie są odczuwalne dla takich krajów, jak np. Rosja.

Ekonomista EBOR podkreśla, że Polska i Słowacja nie przestają pozytywnie zaskakiwać analityków. To dwa jasne punkty na naszej mapie. – Dla obydwu tych krajów podnieśliśmy nasze majowe prognozy wzrostu PKB na ten rok. Jednak 2013 będzie trudniejszy – ostrzega Lehmann. Jego zdaniem w przypadku Polski cały czas widoczne są korzyści przyjaznego klimatu dla inwestycji zagranicznych oraz wyjątkowa odporność gospodarki na niekorzystne bodźce z zewnątrz.

– W I połowie roku nadal widać było silny popyt wewnętrzny. Chociaż mamy w EBOR świadomość, że ten wzrost szybko zostanie ograniczony oszczędnościami państwa, które znacząco zmniejsza wydatki. Już widać efekty korekt w transferach finansowych na cele społeczne – mówi.

W raporcie ekonomiści EBOR podkreślają stabilność naszego sektora bankowego. „Polska i Słowacja to dwa kraje, w których nie widać spowolnienia akcji kredytowej i to w sytuacji, kiedy ewidentnie kapitał odpływa z rynków Europy Środkowej i Wschodniej".

Reklama
Reklama

Niekorzystne zmiany będą zauważalne w przyszłym roku, zwłaszcza w Polsce, której gospodarka jest silnie związana np. w Niemcami. – Ostrzeżenie Moody's dla Niemiec w postaci zmiany perspektywy ratingu na negatywną to bardzo niedobra wiadomość dla Polski, bo firmy z waszego kraju bardzo często są dostawcami firm niemieckich. Z tym samych powodów obniżyliśmy prognozy dla Słowacji – tłumaczy Alex Lehmann.

EBOR w swojej korekcie prognoz nie wyklucza ogłoszenia niewypłacalności przez niektóre europejskie banki oraz szybkiego wycofywania przez zachodnie instytucje finansowe kapitału z naszego regionu. „Taki scenariusz może doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji w Europie Środkowej i Wschodniej, z wyschnięciem rynków kredytowych i recesją włącznie" – czytamy w raporcie.

Ministerstwo skupuje obligacje

Ministerstwo Finansów poinformowało, że za środki zgromadzone na swoim rachunku wykupi zapadające dziś obligacje złotowe o wartości 14,3 mld zł. Dzięki tej operacji nastąpi czasowy spadek długu publicznego. Podobna operacja została przeprowadzona w kwietniu, wówczas dług Skarbu Państwa spadł nominalnie o 8,3 mld zł. – To standardowa operacja z dziedziny zarządzania długiem publicznym. Resort finansów ma poduszkę finansową i z niej finansuje takie płatności. Teraz dług publiczny spadnie, ale kolejne emisje zwiększą go ponownie. Całe szczęście, że wszystko dokonuje się przy wciąż niskim oprocentowaniu polskich papierów skarbowych – ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku.

—zuza

Finanse
Zamożnych Polaków przybywa, progi private bankingu za niskie?
Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama