Polska gospodarka rośnie coraz wolniej

Zamiast spokojnego osłabiania się tempa wzrostu gospodarczego mamy jazdę w dół bez trzymanki – komentuje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek

Publikacja: 30.08.2012 11:16

Polska gospodarka rośnie coraz wolniej

Foto: Bloomberg

GUS podał, że według wstępnych szacunków w II kw. PKB wzrosło o 2,4 proc. rok do roku wobec 2,9 proc. oczekiwanych przez rynek i 3,5 proc. w I kw.

- Tak niski wzrost PKB w okresie, kiedy mieliśmy Euro 2012 i zwiększone w związku z tym inwestycje, a także spożycie indywidualne, mówi wiele o sile osłabiania się polskiej gospodarki – dodaje Starczewska-Krzysztoszek. - Siłę tego osłabienia pokazuje też wyraźnie i jednoznacznie zmiana struktury wzrostu PKB. Tak niskim udziałem spożycia indywidualnego we wzroście PKB charakteryzował się najtrudniejszy okres w poprzedniej odsłonie kryzysu w 2009 r. – dodaje.

- Źródłem niespodzianki było obniżenie tempa wzrostu konsumpcji do 1,5, inwestycji do 1,9 proc. Coraz słabszy jest też popyt krajowy, który zmniejszył się o 0,2 proc. – wskazuje Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy. – Kolejne kwartały będą coraz cięższe, wstępnie szacujemy, że PKB w III kw. wzrośnie o 2 proc. rok do roku, a w IV – o 1,5 proc. Cały rok może zakończyć się lekko poniżej prognoz rządowych, czyli 2,5 proc. wzrostu – dodaje.

Spowolnienie w drugim półroczu spodziewa się też wiceprezes GUS Halina Dmochowska. - Biorąc pod uwagę wyniki drugiego kwartału i całego pierwszego półrocza, także uwarunkowania w zakresie czynników popytowych oraz sytuację w gospodarce światowej, można oczekiwać, że w najbliższych kwartałach tendencje wzrostowe w polskiej gospodarce utrzymają się, ale tempo wzrostu może być nieco wolniejsze, niż w drugim kwartale - powiedziała dziennikarzom w czwartek Dmochowska. - Aby zachować 2,5 proc. wzrostu PKB w 2012 roku (jak zakłada rząd w budżecie – red.), to arytmetyka wskazuje, że tempo wzrostu w drugim półroczu powinno być na poziomie 2,0-2,2 proc. W świetle danych, które mamy w tej chwili nie wydaje się to zagrożone – podkreślała Dmochowska na konferencji.

Zdaniem rektora uczelni Vistula Krzysztofa Rybińskiego 2,5 proc. PKB w tym roku to zbyt optymistyczne prognozy. – W II kw. dzięki szybkiemu kończeniu budów przed Euro 2012 i kumulacji wydatków unijnych, mieliśmy mieć przyspieszony wzrost. Skoro tego nie było, to zaczyna realizować się scenariusz, o którym mówię od dawna - bardzo słaba II połowa roku, wzrost w całym 2012 r. na poziomie 0-2 proc. i recesja w 2013 r. – podkreśla Rybiński.

Dane na temat PKB w II kw. wywołały dalsze osłabienie złotego i spadek stóp rynkowych (WIBOR o 5-7pb, najmocniej od czerwca 2009). - Perspektywy gospodarki na kolejne kwartały wyraźnie się pogarszają, w związku z czym wydaje się, że RPP nie powinna zwlekać z rozpoczęciem łagodzenia polityki pieniężnej i może zdecydować się na wycofanie z kontrowersyjnej majowej podwyżki stóp już we wrześniu – komentuje Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.

GUS podał, że według wstępnych szacunków w II kw. PKB wzrosło o 2,4 proc. rok do roku wobec 2,9 proc. oczekiwanych przez rynek i 3,5 proc. w I kw.

- Tak niski wzrost PKB w okresie, kiedy mieliśmy Euro 2012 i zwiększone w związku z tym inwestycje, a także spożycie indywidualne, mówi wiele o sile osłabiania się polskiej gospodarki – dodaje Starczewska-Krzysztoszek. - Siłę tego osłabienia pokazuje też wyraźnie i jednoznacznie zmiana struktury wzrostu PKB. Tak niskim udziałem spożycia indywidualnego we wzroście PKB charakteryzował się najtrudniejszy okres w poprzedniej odsłonie kryzysu w 2009 r. – dodaje.

Finanse
Czego może nas nauczyć Warren Buffett?
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą