Ten rok przynosi wzrost inwestycji w hotelarstwie. W sierpniu w Europie w budowie lub projektowaniu było 888 hoteli z blisko 143,9 tys. pokojami – informuje serwis e-hotelarstwo, powołujący się na raport Hotel Pipeline Construction firmy STR Global. To przeszło 8 proc. więcej niż w tym czasie przed rokiem, gdy inwestycje obejmowały 819 hoteli.
Rośnie także rynek polski. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba hoteli zwiększyła się o przeszło 41 proc., a pokoi hotelowych o 47 proc. Obecnie mamy 2102 hotele, a będzie ich przybywać, choć już nie w takim tempie. – Jest duża konkurencja, więc inwestorzy będą stawiać na wyższą jakość, lepsze dopasowanie do lokalizacji, funkcjonalność – twierdzi Andrzej Szafrański, niezależny analityk branży hotelarskiej.
W miniony czwartek otwarty został 4-gwiazdkowy Holiday Inn w Łodzi. Ma 127 pokoi oraz prawie 500 metrów kwadratowych powierzchni konferencyjnej. Jeszcze w tym roku ruszy Ibis Styles w Redzie niedaleko Gdyni. Tempo inwestycji nad morzem jest szczególnie duże: w roku przyszłym w Ustroniu Morskim zacznie działać hotel Zdrojowej Invest oraz Golden Tulip w Gdańsku. – Rozwój infrastruktury hotelowej zwiększy atrakcyjność poszczególnych miejscowości – mówi Janusz Mitulski, partner w branżowej firmie doradczej Horwath HTL.
Choć hoteli przybywa, trudniej je sprzedać. Rynek transakcyjny w Europie kurczy się – według firmy doradczej HVS – w tym roku o 16 proc. Od stycznia do sierpnia wartość transakcji stopniała do 3,5 mld euro. Powodem są trudności z zaciąganiem kredytów inwestycyjnych oraz niepewna sytuacja gospodarcza. – Sytuacja nie zmieni się, dopóki kredyt nie stanie się bardziej dostępny – twierdzi Tym Smith, dyrektor HVS London.
Wielka Brytania pozostaje największym rynkiem inwestycyjnym, mając 29-procentowy udział we wszystkich transakcjach hotelarskich. Na drugim miejscu znajdują się Niemcy z udziałem 15-procentowym, na trzecim Francja – 11 proc. HVS podaje, że od początku roku spadła średnia cena sprzedawanego pokoju: do 215 tys. euro z 251 tys. euro przed rokiem.