Prywatyzacja i dywidendy podreperują budżet

Skarb Państwa liczy na to, że zyski ze spółek poprawią sytuację finansów publicznych.

Publikacja: 05.04.2013 03:56

Tegoroczne przychody Skarbu Państwa z prywatyzacji oraz dywidend mają wynieść w sumie 10 mld zł. Nie

Tegoroczne przychody Skarbu Państwa z prywatyzacji oraz dywidend mają wynieść w sumie 10 mld zł. Nieoficjalnie mówi się, że przychody z tych ostatnich mają być nawet wyższe, niż zakłada teraz resort kierowany przez Mikołaja Budzanowskiego (5 mld zł).

Foto: Rzeczpospolita

Ministerstwo Skarbu Państwa planuje zaproponować wypłatę wyższej dywidendy z zysku KGHM i PGE. Nie wyklucza też sięgnięcia po zyski PGNiG, choć zarząd rekomenduje pozostawienie całego zysku w firmie (2,23 mld zł netto).

– Bierzemy pod uwagę zaproponowanie wyższej dywidendy z zysku KGHM niż rekomendacja zarządu (to 30 proc. z zysku – red.) – powiedział wiceminister skarbu Paweł Tamborski. Dodał, że ministerstwo czeka na strategię spółki i rozważa rewizję podatku od wydobycia w 2014 r.

W 2012 r. Skarb Państwa wyciągnął rękę po 7,8 mld zł dywidend. Najwięcej do budżetu wpłaciły PGE i KGHM. Dywidenda z miedziowej spółki wyniosła łącznie prawie 5,7 mld zł, czyli aż 28,34 zł na akcję (zarząd rekomendował 17 zł). Spółka miał w 2012 r. 4,8 mld zł zysku netto, a rok wcześniej aż 11,12 mld zł.

– Uważam, że poziom 20 zł dywidendy z KGHM jest prawdopodobny, szczególnie jeśli się weźmie pod uwagę rosnące potrzeby budżetu – mówi Paweł Puchalski z DM BZ WBK. Z kolei Artur Iwański, dyrektor biura analiz rynkowych DM PKO BP, zakłada, że dywidenda może wynieść 10 zł na akcję.

Niewykluczone, że większą dywidendę wypłaci również PGE. Zdaniem Tamborskiego może się okazać, że spółka ma sporo wolnych środków. Firma jest bowiem bliska rezygnacji z budowy dwóch bloków węglowych w Opolu, nie wiadomo także, mimo zapowiedzi premiera o wsparciu, jaki los czeka program atomowy. W 2012 r. PGE wypłaciła 3,45 mld zł dywidendy (1,83 zł na akcję, zarząd proponował 1,32 zł). W tym roku władze zaproponowały ok. 1,6 mld zł (0,86 zł na akcję).

– Spółki, w których najważniejszy głos ma Skarb Państwa, powinny być przygotowane na wypłatę jako dywidendę co najmniej 50–75-proc. zysku. Pewnym zaniedbaniem jest brak jasnej polityki dywidendowej w każdej ze spółek i dlatego co roku mamy przepychanki – mówi Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM. A jak będzie z Jastrzębską Spółką Węglową? – Rekomendacja 30 proc. dywidendy z zysku jest zgodna z prospektem, jednak sądzę, że akcjonariusze mogą oczekiwać poziomu zbliżonego do ubiegłorocznego, czyli ponad 5 zł na akcję. To oznaczałoby ok. 600 mln zł na dywidendę, a JSW na to stać. Może jednak dostanie taryfę ulgową i zgodę na te 30 proc. (ok. 2,5 zł na walor – red.) – mówi Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM. Jest na to szansa, bo wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz powiedział, że resort nadzorujący górnictwo nie będzie przeciwny propozycji zarządu.

Skarb Państwa myśli też o dywidendzie z Energi, zanim ta trafi na giełdę. Zeszłoroczny zysk netto spółki wyniósł 456 mln zł. Rząd wolałby, by te pieniądze zasiliły Skarb Państwa niż potencjalnych inwestorów. Tamborski powiedział, że debiut gdańskiej firmy planowany jest na czerwiec lub lipiec (wcześniej mówiono, że do końca czerwca). Opóźnienie w wyborze doradców tłumaczył przygotowywaną ustawą o odnawialnych źródłach energii (Energa jest liderem produkcji zielonej energii). – Ustawa może rzeczywiście wpłynąć na wycenę, ale nie zatrzyma debiutu – zapewnił wiceminister.

Tamborski zapowiedział też debiuty giełdowe spółek górniczych, podkreślając, że państwo pozostanie w nich głównym udziałowcem. W tym roku na giełdę ma trafić Węglokoks, w przyszłym Kompania Węglowa, a na końcu Katowicki Holding Węglowy.

Pisaliśmy o tym: Rząd celuje w 5 mld zł „Rz", 1.02.2013 r.

Nowe obligacje KW

Po emisji papierów za 700 mln zł Kompania Węglowa rozmawia z bankami o obligacjach za ok. 1,5 mld zł. Informacje potwierdził wiceprezes spółki, Krzysztof Brejdak. – Rozmawiamy z bankami, które objęły nasze papiery, których wykup przypada na jesień i będących pomostem do obligacji, mam nadzieję, trzyletnich, które chcielibyśmy wyemitować w I półroczu – powiedział Brejdak. Dotychczasowe obligacje objęły BZ WBK, BGK, Bank Handlowy, BNP Paribas i PKO BP. – Nie wykluczamy, że dołączy do nich też np. Nordea Emisja, to test przed IPO i badanie rynku – powiedział wiceprezes Kompanii. Przyznał, że w firmie trwa przegląd aktywów produkcyjnych i nie jest wykluczone, że słabsze kopalnie mogłyby być sprzedane. – Jeśli byłby chętny inwestor i wola związkowców, nie widzę przeciwwskazań. Lepiej sprzedać słabszą kopalnię, niż ją zamknąć – powiedział Brejdak. Kompania sprzedała kilka lat temu Silesię. Teraz Piekary chce od niej kupić Węglokoks. —kbac

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli