Zdaniem BŚ, choć do braku równowagi gospodarczej na Białorusi przyczyniło się spowolnienie w całej ekonomice światowej, to jego źródła leżą - jak napisano w raporcie - w "głębokich problemach strukturalnych białoruskiego modelu gospodarczego, opierającego się na dominacji państwa w gospodarce".
Dyrektor Banku Światowego na Białoruś, Ukrainę i Mołdawię Qimiao Fan zaznaczył, że model ten przestaje już funkcjonować. "To oznacza, że kraj potrzebuje reform strukturalnych, które pozwolą przenieść zasoby z nieefektywnego sektora państwowego do prywatnego" - oznajmił.
"Wzrost PKB spadł pod wpływem czynników zewnętrznych i wewnętrznych. W raporcie ekonomicznym prognozujemy, że w bieżącym roku wyniesie on na Białorusi 1 proc., a w 2014 - 1,5 proc." - oświadczył Qimiao Fan, prezentując raport.
Bank Światowy uważa, że zewnętrzne czynniki - takie jak zobowiązania wobec Funduszu Antykryzysowego Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej (tworzonej przez Rosję, Kazachstan i Białoruś), w którym Białoruś zaciągnęła kredyt wys. 3 mld USD - zmuszą władze w Mińsku do prowadzenia polityki ograniczania popytu wewnętrznego, co spowolni wzrost gospodarczy.
Wzrost PKB wyniósł od stycznia do sierpnia tego roku 1,1 proc., choć rząd prognozował 8,5 proc. w skali roku. Według ekspertów wynikało to ze spadku produkcji przemysłowej oraz spadku popytu na białoruskie towary, a w drugim kwartale jeszcze się nasiliło z powodu obniżenia wzrostu w Rosji oraz spadku cen nawozów potasowych, jednego z głównych produktów eksportowych Białorusi, po rozpadzie białorusko-rosyjskiej spółki handlowej BKK.