Koniec z zaciskaniem fiskalnego pasa

W drugiej połowie roku wzrost PKB może sięgnąć nawet ?3,5 proc. – szacuje największy bank w Polsce.

Publikacja: 15.01.2014 02:18

Koniec z zaciskaniem fiskalnego pasa

Foto: Bloomberg

Ożywienie gospodarcze na świecie, zwrot w polityce rządu i opóźniony efekt obniżek stóp procentowych – wszystko to przyczyni się do poprawy koniunktury polskiej gospodarki w tym roku.

– Jesteśmy optymistami, jeśli chodzi o ożywienie gospodarki na świecie i w Polsce. W dodatku uważamy, że ożywienie to jest trwałe – mówi Paweł Borys, dyrektor zarządzający w PKO BP. Bank przedstawił wczoraj najnowsze prognozy dla gospodarki.

PKO BP prognozuje, że w IV kwartale 2013 r. PKB wzrosło o 2,5 proc. – Druga połowa tego roku przyniesie przyspieszenie wzrostu do 3–3,5 proc., a w całym roku zakładamy, że PKB wzrośnie o 2,8 proc. – mówi Radosław Bodys, główny ekonomista PKO BP.

Ekonomiści oczekują zmiany polityki rządów w krajach europejskich. – Po trzech latach zaciskania pasa będzie to pierwszy rok, kiedy rządy zaczną stymulować wzrost gospodarczy poprzez wydatki publiczne – mówi Borys.

Dotyczyć to będzie też Polski, o ile pieniądze zabrane z OFE rząd przeznaczy na realizację planów inwestycji infrastrukturalnych. Bank szacuje, że fiskalny impuls doda w tym roku 0,8 pkt proc. do wzrostu PKB.

Jednocześnie polityka banku centralnego pozostanie łagodna. – Początku zaostrzania spodziewamy się dopiero w IV kwartale – mówi Bodys.

Analitycy PKO BP podkreślają, że ożywienie światowej gospodarki bez szybkiego wzrostu cen i przy niskich stopach procentowych stwarza wymarzone warunki do inwestowania w akcje. Dlatego prognozują, że na koniec roku wartość  giełdowego indeksu WIG może sięgnąć nawet  59,6 tys. pkt, czyli w ciągu roku miałby on wzrosnąć  o 15 proc.

W jakie spółki warto inwestować? – Stawiamy na selekcję najlepiej rokujących małych i średnich spółek, niektóre banki i materiały budowlane. Pozytywnie patrzymy na deweloperów, spółki handlowe i media. Pozostajemy sceptyczni wobec sektora energetycznego, chemicznego i telekomunikacyjnego – mówi Artur Iwański, dyrektor Biura Analiz Rynkowych PKO DM.

Ten rok nie będzie natomiast dobry dla polskich obligacji skarbowych, ponieważ ich ceny będą spadać. Rentowność papierów dziesięcioletnich to obecnie ok. 4,4 proc. – Na koniec roku wzrośnie do 4,8 proc. – mówi Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.

Poprawę kondycji gospodarki przewidują też instytucje międzynarodowe. Wczoraj prognozę wzrostu na ten rok nieznacznie (do 2,8 proc.) podniósł Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Według MFW nasza gospodarka będzie przyspieszać, ale bardzo powoli. W 2015 r. wzrost PKB sięgnie 3 proc., a do 3,5 proc. dobije dopiero w 2018 r. MFW uznał jednak, że będzie odtąd regularnie prześwietlał polską gospodarkę, która staje się coraz ważniejszym graczem w światowym systemie finansowym.

Ożywienie gospodarcze na świecie, zwrot w polityce rządu i opóźniony efekt obniżek stóp procentowych – wszystko to przyczyni się do poprawy koniunktury polskiej gospodarki w tym roku.

– Jesteśmy optymistami, jeśli chodzi o ożywienie gospodarki na świecie i w Polsce. W dodatku uważamy, że ożywienie to jest trwałe – mówi Paweł Borys, dyrektor zarządzający w PKO BP. Bank przedstawił wczoraj najnowsze prognozy dla gospodarki.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli