To zupełnie nieoczekiwane, bo po dowody sympatii inwestorów przyjechali do Szwajcarii prezydent Iranu, Hassan Rowani i prezydent Brazylii Dilma Rousseff. Tymczasem to Meksykanie wyjechali ze szwajcarskiego kurortu z obietnicami ponad 7 miliardami dolarów nowych inwestycji.
PepsiCo zapowiedziała zainwestowanie 5 mld dolarów w ciągu następnych 5 lat w produkcję napojów i żywności. Koncern zamierza zwiększyć swoją obecność w Meksyku, dodać linie produkcyjne i wzmocnić sieć dystrybucji. W wyniku tych inwestycji w Meksyku przybędzie 3 tys. miejsc pracy. Przy tym Amerykanie decydują się na wydawanie w tym kraju pieniędzy, mimo że rząd wprowadził właśnie podatki, które mają zniechęcać do konsumpcji napojów gazowanych i tuczących przekąsek.
Szwajcarski Nestle za miliard dolarów wybuduje w Meksyku dwie nowe fabryki. Powstanie zakład produkujący odżywki dla niemowląt w Jalisco i drugi w Guanajuato — wytwarzający żywność dla zwierząt. Nestle ma już w Meksyku zakład produkujący płatki śniadaniowe. W dwóch nowych fabrykach Nestle pracę znajdzie 700 osób. 40 procent produkcji zakładu w Jalisco ma być eksportowanych do innych krajów Ameryki Łacińskiej i na Karaiby. Trzecia meksykańska inwestycja zostało ogłoszona przez informatyczny gigant Cisco, który wyda 1,35 mld dol. na produkcję i centrum wsparcia dla swoich operacji.
Jak informował w Davos prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto w ciągu pierwszych 9 miesięcy 2013 w jego kraju zagraniczne firmy zainwestowały 28 mld dol. Największe przedsięwzięcie, to wykupienie za 13 mld dol. przez belgijski Anheuser-Bush InBev udziałów meksykańskim producencie piwa Grupo Modelo.
Tuż po forum w Davos, w najbliższych dniach meksykański gigant naftowy, państwowy Pemex, podpisze umowę o współpracy z rosyjskim Łukoilem. To efekt otwarcia na zagranicę sektora energetycznego. Pemex i Łukoil zamierzają wspólnie poszukiwać gazu łupkowego i ropy z łupków. Dotychczas meksykański koncern nie posiadał odpowiednich technologii.