Reklama

Kosmos nie daje zarobić Rosjanom

Budżet Rosji stracił już ponad 550 mln dolarów na nieudanych startach urządzeń kosmicznych oraz rejsach transportowych na orbitę.

Publikacja: 12.03.2014 11:15

Kosmos nie daje zarobić Rosjanom

Foto: Bloomberg

Takie dane przynosi raport Rosyjskiej Asocjacji Ubezpieczycieli Lotniczo-Kosmicznych, do którego dotarła gazeta Wiedomosti.

„W ostatnich czterech latach przeprowadzono 100 startów w kosmos, sześć z nich okazało się niedanych lub awaryjnych, przy czym pięć - wszystkie nieudane, nie były ubezpieczone" - piszą autorzy raportu.

Dopiero na listopad tego roku zaplanowano przedstawienie projektu wprowadzającego obowiązkowe ubezpieczanie kosmicznych lotów. W Dumie znajdzie się w lutym 2015 r. Podobny projekt przygotowuje też Asocjacja. Największy problem to znalezienie pieniędzy na drogie ubezpieczenia. W rosyjskim budżecie nie ma takiej pozycji. Zdaniem firm ubezpieczeniowych polisa powinna być obowiązkowa nie tylko dla startów i eksploatacji na orbicie, ale także w wypadku sprawdzania silników rakietowych. Ubezpieczeni powinni też zostać pracownicy branży kosmicznej. Teraz w Rosji nie ma takiego obowiązku.

Do grudnia 2013 r monopolistą na rynku takich usług kosmicznych był rosyjski Roskosmos i jego rakieta Proton. Kontrakt na użycie rosyjskiej rakiety podpisała firma International Launch Services Inc. (ILS) z siedzibą w Waszyngtonie. Ma ona wyłączność na sprzedaż usług i komercyjną eksploatację rakiet Proton. Od 1995 r firma sprzedała 70 komercyjnych lotów rosyjskiej rakiety. Jeden start kosztuje ok. 100 mln dol.

Na początku grudnia amerykańska firma prywatna SpaceX podała, że jej rakieta nośna Falcon 9 udanie umieściła na orbicie satelitę telekomunikacyjnego SES 8.

Reklama
Reklama

- Udana dostawa satelity potwierdza, że zmodernizowana rakieta nośna Falcon 9 odpowiada najwyższym standardom - oświadczył Elon Musk dyrektor i naczelny inżynier amerykańskiej firmy.

Tym samym firma SpaceX ma już zaliczone dwa z trzech obowiązkowych lotów, by uzyskać  certyfikat Narodowej organizacji ds bezpieczeństwa lotów kosmicznych. SpaceX ma już zaplanowane 50 kolejnych lotów. Z tego 60 proc. to loty komercyjne na zamówienie prywatnych firm telekomunikacyjnych z całego świata.

Amerykanie zapewniają, że Falcon 9 jest najtańszym sposobem wynoszenia urządzeń na orbitę oraz ludzi i ładunków do międzynarodowej stacji kosmicznej. Jeden lot to koszt 56-77 mln dol.

Takie dane przynosi raport Rosyjskiej Asocjacji Ubezpieczycieli Lotniczo-Kosmicznych, do którego dotarła gazeta Wiedomosti.

„W ostatnich czterech latach przeprowadzono 100 startów w kosmos, sześć z nich okazało się niedanych lub awaryjnych, przy czym pięć - wszystkie nieudane, nie były ubezpieczone" - piszą autorzy raportu.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama