Rekomendację Komisji muszą zatwierdzić jeszcze ministrowie finansów państw UE, co ma nastąpić 20 czerwca.
Polska jest objęta procedura nadmiernego deficytu od 2009 roku. Nasz kraj miał za wysoki deficyt finansów publicznych wobec wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc. PKB.
KE przypomniała w poniedziałek, że w grudniu zeszłego roku Polsce zalecono obniżenie deficytu nominalnego do 3,9 proc. PKB w 2014 r. i do 2,8 r. PKB w 2015 r. (z pominięciem wpływu transferu aktywów z drugiego filaru systemu emerytalnego).
"W związku z tym Komisja uważa, że procedura nadmiernego deficytu powinna zostać zawieszona, a żadne dalsze kroki nie są konieczne" - poinformowano w komunikacie. KE zastrzegła, że nadal będzie uważnie obserwować sytuację budżetową w Polsce. "Trwała korekta nadmiernego deficytu w wyznaczonym terminie jest jednak obarczona ryzykiem" - oceniła Komisja.
Minister finansów Mateusz Szczurek komentując zalecenia KE podkreślił, że rząd z zadowoleniem przyjął "uznanie przez Komisję podjęcia przez Polskę skutecznych działań dla obniżenia nadmiernego deficytu". Podkreślił, że ocena ta opiera się na konsekwentnych, biorąc pod uwagę ostatnie informacje o stanie koniunktury w naszym kraju, założeniach dotyczących wzrostu gospodarczego. Dodał, że nie uwzględnia ona również w pełni "szeregu działań ułatwiających podatnikom wypełnianie ich zobowiązań wobec państwa i podnoszących wydajność administracji podatkowej".