Około tysiąca uczestników przyjechało do Karpacza na 18. edycję organizowanej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych konferencji WallStreet. Mimo że udział detalistów w obrotach wciąż spada i – jak przewidują eksperci – będzie tak nadal, można się było przekonać, że zainteresowanie rynkiem kapitałowym wśród drobnych graczy jest bardzo duże.
– Udział inwestorów indywidualnych będzie malał. Uważam, że za 20 lat będzie on oscylował w granicach 5 proc., tak jak jest to na innych europejskich rynkach – mówił Mirosław Szczepański, wiceprezes GPW.
– Nie ma systemowego podejścia do edukacji. Potencjał inwestorów jest bardzo duży, ale trzeba stworzyć odpowiednie warunki. Nie może być tak, że przestępstwa giełdowe są rozpatrywane latami. Niezależnie od tego, kto będzie prezesem GPW, trzeba o to zadbać, tak samo jak o edukację – wskazywał Jarosław Dominiak, prezes SII.
Ważni dla rynku
Przez trzy dni inwestorzy mieli okazję posłuchać debat ekspertów o przyszłości rynku kapitałowego, a także spotkać się z przedstawicielami spółek.
– Inwestorzy indywidualni są ważni nie tylko dla domów maklerskich, ale również dla całego rynku kapitałowego – przekonywał Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich. – Skąd się bierze kapitał na rynku? To przecież oszczędności gospodarstw domowych. Pieniądze trafiają na rynek bezpośrednio dzięki inwestycjom w akcje, poprzez fundusze inwestycyjne i emerytalne – podkreślał.