Dane dotyczą 28 instytucji finansowych i pokazują, że dynamika wzrostu branży wciąż utrzymuje wysoki dwucyfrowy wzrost.
- Dwucyfrowe tempo wzrostu to duże osiągnięcie z perspektywy fazy rozwoju rynku - mówi Sebastian Grabek, dyrektor ds. faktoringu w HSBC Bank Polska. Jak dodaje udział obrotów faktoringowych w polskim PKB zbliża się do poziomów obserwowanych na bardziej rozwiniętych rynkach. - To sukces także w porównaniu z innymi produktami finansowymi. Dla przykładu rynek kredytów dla firm rośnie w 2-3 krotnie wolniejszym tempie – mówi Grabek.
Największe obroty w pierwszym półroczu wynoszące 7,8 mld zł miał Raiffeisen Polbank. Drugi na rynku był ING CF, który skupił faktury za kwotę ponad 7,5 mld zł. Podium zamyka BZ WBK Faktor z kwotą kupionych faktur na poziomie 6,8 mld zł.
Według Pawła Kacprzaka, szefa działu faktoringu w Raiffeisen Polbanku, trwające ożywienie w gospodarce przekłada się na większe obroty handlowe między firmami, co w efekcie daje rosnący wolumen wierzytelności przekazywanych faktorom do wykupu.
Zdaniem przedstawicieli branży kolejnych kwartałach obroty faktoringowe będą nadal rosły, a sytuacja na Ukrainie nie powinna odbić się na wynikach tej branży. Dotychczas faktorzy nie odczuli znacząco pogorszenia sytuacji w związku z konfliktem na wschodzie.