W zeszłym tygodniu przystąpienie Litwy do strefy euro poparł także Parlament Europejski, który w tej sprawie pełni rolę konsultacyjną. Litwa dostała też polityczne poparcie szefów rządów i państw członkowskich potwierdzone podczas szczytu UE pod koniec czerwca.
Jak podkreślił premier Litwy, przyjęcie euro jest strategicznym krokiem dla jego kraju, przemyślanym ekonomicznie i politycznie i ma na celu wsparcie wzrostu gospodarczego. Według szefa litewskiego rządu, przystąpienie Wilna do strefy euro wzmocni też projekt unii gospodarczej i walutowej. "Głębsza integracja euro oznacza większe bezpieczeństwo" - podkreślił Butkewiczius.
"Wejście Litwy do rodziny euro to nie tylko kluczowe wydarzenie dla Wilna, ale też dla całej strefy euro. To dowód na to, że projekt wspólnej waluty jest nadal atrakcyjny" - podkreślił Sandro Gozi, minister ds. europejskich Włoch, które sprawują obecnie prezydencję w Radzie UE.
Komisja Europejska poinformowała o tym, że Litwa spełnia tzw. kryteria konwergencji na początku czerwca. KE zaproponowała wtedy, by Rada UE zdecydowała, że Litwa może przyjąć euro od 1 stycznia 2015 roku.
W opublikowanym w czerwcu raporcie konwergencji Komisja Europejska oceniła gotowość ośmiu krajów UE do przyjęcia wspólnej waluty. Zgodnie z raportem inne kraje, które mają w przyszłości przyjąć euro, nie spełniają wszystkich kryteriów. Chodzi o Polskę, Węgry, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Rumunię i Szwecję.