Reklama
Rozwiń

Z Rosji ucieka kapitał

Przez trzy tygodnie października trwało wycofywanie pieniędzy z międzynarodowych funduszy lokujących na rosyjskim rynku. Od początku stycznia inwestorzy wycofali 1,3 mld dol., a w ciągu roku fundusze straciły 2,7 mld dol., czyli 4,4 proc.

Publikacja: 27.10.2014 02:17

Z Rosji ucieka kapitał

Foto: Bloomberg

Przez trzy tygodnie października trwało wycofywanie pieniędzy z międzynarodowych funduszy lokujących na rosyjskim rynku. Od początku stycznia inwestorzy wycofali 1,3 mld dol., a w ciągu roku fundusze straciły 2,7 mld dol., czyli 4,4 proc.

To niby niezbyt wiele, ale równolegle trwa wielka ucieczka firm i zwykłych obywateli Rosji od słabnącego rubla. Bank centralny usiłuje ją powstrzymać, rzucając na rynek część rezerw walutowych, które topnieją jak lód na słońcu. Od początku roku zmniejszyły się o blisko 66 mld dol. Na 17 października oficjalny stan rezerw Rosji spadł do 443,5 mld dol., poziomu z marca 2010 r.

Wrogowie Putina

– Każde 10 mld dol. wywiezione z Federacji to spowolnienie wzrostu gospodarczego o 0,2 proc. – policzył cytowany przez „Die Welt" Aleksiej Diewiatow, strateg walutowy banku prywatnego Uralsib.

Inwestorzy podkreślają, że wycofują kapitał nie tylko z powodu słabnącego rubla, sankcji czy konfliktu z Ukrainą, ale też z obawy przed powrotem putinowskiej autokracji. Rosyjscy eksperci z kolei podkreślają, że największym wrogiem Putina są dziś „spekulanci", którzy zepchnęli rubla na samo dno – w październiku padły psychologiczne bariery 40 rubli za dolara i 50 za euro.

Narodowa waluta od początku roku potaniała o jedną czwartą, tymczasem spadek wartości o ponad 20 proc. w 12 miesięcy uważa się za kryzys walutowy.

Aleksiej Jegorow, analityk rosyjskiego Promswiazbanku, podkreśla, że Bank Rosji sam nie jest w stanie powstrzymać osłabienia rubla. Siergiej ?Fiszgojt z banku prywatnego Odkrycie powiedział gazecie „Wiedomosti": – To jest dewaluacja i nieważne, ile dolarów bank rzuci na rynek. Kierownictwo banku centralnego uczciwie zapowiedziało, że nie będzie się zachowywać jak w 2008 r. i gwarantować stabilności kursu (wydało wtedy ponad 100 mld dol. z rezerw na skuteczne ratowanie kursu rubla – red). Rynek powiedział „dziękuję" i zaczął sam o siebie dbać.

Koło ratunkowe

Eksperci policzyli, że rezerw jest w rzeczywistości w banku centralnym mniej, niż głoszą komunikaty. W walutach i wysokodochodowych aktywach ma on ok. 214 mld dol. A to oznacza, że krytyczna granica została przekroczona – rezerwy są niższe niż wielkość półrocznego importu Rosji ?(226 mld dol.).

Zgodnie ze światową praktyką za minimalnie bezpieczną uważa się wielkość rezerw odpowiadającą trzymiesięcznemu importowi towarów i usług – wskazuje sam Bank Rosji. Jednak były szef rosyjskich finansów Aleksiej Kurdin przypomina, że trzeba mieć zapas na pół roku, by kraj mógł zabezpieczyć swoje rozliczenia walutowe.

Siergiej Szwecow, pierwszy wiceprezes banku centralnego, zapowiedział, że do końca roku zlikwidowany zostanie korytarz możliwych wahań kursu rubla, bo krajowa waluta jest już „na swobodzie". Bank Rosji jednak się z rynku nie wycofa, zamieni jednak interwencje na refinansowanie banków w walucie. Ma to obniżyć nacisk na rezerwy walutowe.

Przez trzy tygodnie października trwało wycofywanie pieniędzy z międzynarodowych funduszy lokujących na rosyjskim rynku. Od początku stycznia inwestorzy wycofali 1,3 mld dol., a w ciągu roku fundusze straciły 2,7 mld dol., czyli 4,4 proc.

To niby niezbyt wiele, ale równolegle trwa wielka ucieczka firm i zwykłych obywateli Rosji od słabnącego rubla. Bank centralny usiłuje ją powstrzymać, rzucając na rynek część rezerw walutowych, które topnieją jak lód na słońcu. Od początku roku zmniejszyły się o blisko 66 mld dol. Na 17 października oficjalny stan rezerw Rosji spadł do 443,5 mld dol., poziomu z marca 2010 r.

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora