Ożywienie kredytowe straciło impet

Podaż kredytu dla sektora prywatnego w strefie euro, która rośnie dopiero od lutego br., we wrześniu znów wyraźnie wyhamowała.

Aktualizacja: 27.10.2015 13:52 Publikacja: 27.10.2015 13:43

Ożywienie kredytowe straciło impet

Foto: Bloomberg

To może być dla Europejskiego Banku Centralnego dodatkowy argument, żeby zwiększyć skalę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE).

Jak wynika z opublikowanych we wtorek przez EBC danych, całkowita wartość zobowiązań sektora prywatnego wobec banków wzrosła we wrześniu o 0,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 0,8 proc. w sierpniu (po korekcie o wpływ sekurytyzacji i sprzedaży należności przez banki).

Podaż kredytu dla firm i gospodarstw domowych, definiowana jako wartość ich zobowiązań wobec banków, spadała w strefie euro nieprzerwanie od maja 2012 r. aż do lutego br. W kolejnych miesiącach akcja kredytowa nabierała rozmachu, ale pod koniec III kw. najwyraźniej znów straciła impet. Dotyczy to szczególnie kredytów dla firm.

Wartość ich zobowiązań wobec banków, która zaczęła rosnąć dopiero od lipca br., zwiększyła się we wrześniu o zaledwie 0,1 proc. rok do roku, po wzroście o 0,4 proc. w sierpniu. Tymczasem wartość zobowiązań gospodarstw domowych wzrosła o 1,1 proc., w porównaniu do 1,0 proc. miesiąc wcześniej.

Zdaniem Frederika Ducrozeta, ekonomisty z banku Credit Agricole, wrześniowe pogorszenie koniunktury na rynku kredytowym nie zapowiada zmiany trendu. „Sondaż EBC wśród banków sugeruje, że przed nami jest solidne odbicie podaży kredytu" – napisał na Twitterze.

Innego zdania jest Jack Allen, ekonomista ds. europejskich w firmie analitycznej Capital Economics. – Te dane sugerują, że gospodarce potrzebne są dodatkowe bodźce ze strony EBC. Wprawdzie wzrost podaży pieniądza i kredytu pozostał słaby pomimo rozpoczęcia programu QE (jesienią ub.r. – red.), ale ostatni sondaż EBC wśród banków sugeruje, że ten program jednak pobudził akcję kredytową. Niemal jedna trzecia banków podała, że wykorzystała dodatkową płynność z QE na nowe kredyty – napisał w przesłanym „Parkietowi" komentarzu. – Zwiększenie skali QE mogłoby pobudzić akcję kredytową jeszcze bardziej – dodał.

– Nie można wykluczyć, że spółki stały się bardziej ostrożne, jeśli chodzi o zaciąganie kredytów, w związku ze wzrostem niepewności co do perspektyw wzrostu światowej gospodarki – zauważył jednak Howard Archer, ekonomista z IHS Global Insight. W takiej sytuacji zmiana parametrów QE mogłaby nie wpłynąć istotnie na podaż kredytu.

Większość ekonomistów spodziewa się, że na wydłużenie QE, albo nawet zwiększenie wartości skupowanych w ramach tego programu aktywów, EBC zdecyduje się w grudniu lub na początku 2016 r. Te oczekiwania wyraźnie nasiliły się w ubiegłym tygodniu, po posiedzeniu Rady Prezesów frankfurckiej instytucji.

To może być dla Europejskiego Banku Centralnego dodatkowy argument, żeby zwiększyć skalę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE).

Jak wynika z opublikowanych we wtorek przez EBC danych, całkowita wartość zobowiązań sektora prywatnego wobec banków wzrosła we wrześniu o 0,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 0,8 proc. w sierpniu (po korekcie o wpływ sekurytyzacji i sprzedaży należności przez banki).

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Finanse
Putin dał Łukaszence 300 mln dolarów i order
Finanse
Minister finansów Andrzej Domański: Stopy w Polsce są jednymi z najwyższych w Europie
Finanse
Rynki znów nie przestraszyły się irańskich rakiet
Finanse
Izraelska inwazja na Liban nie wstrząsnęła rynkami. Ropa tanieje