To może być dla Europejskiego Banku Centralnego dodatkowy argument, żeby zwiększyć skalę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE).
Jak wynika z opublikowanych we wtorek przez EBC danych, całkowita wartość zobowiązań sektora prywatnego wobec banków wzrosła we wrześniu o 0,4 proc. rok do roku, po zwyżce o 0,8 proc. w sierpniu (po korekcie o wpływ sekurytyzacji i sprzedaży należności przez banki).
Podaż kredytu dla firm i gospodarstw domowych, definiowana jako wartość ich zobowiązań wobec banków, spadała w strefie euro nieprzerwanie od maja 2012 r. aż do lutego br. W kolejnych miesiącach akcja kredytowa nabierała rozmachu, ale pod koniec III kw. najwyraźniej znów straciła impet. Dotyczy to szczególnie kredytów dla firm.
Wartość ich zobowiązań wobec banków, która zaczęła rosnąć dopiero od lipca br., zwiększyła się we wrześniu o zaledwie 0,1 proc. rok do roku, po wzroście o 0,4 proc. w sierpniu. Tymczasem wartość zobowiązań gospodarstw domowych wzrosła o 1,1 proc., w porównaniu do 1,0 proc. miesiąc wcześniej.
Zdaniem Frederika Ducrozeta, ekonomisty z banku Credit Agricole, wrześniowe pogorszenie koniunktury na rynku kredytowym nie zapowiada zmiany trendu. „Sondaż EBC wśród banków sugeruje, że przed nami jest solidne odbicie podaży kredytu" – napisał na Twitterze.