Reklama

Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli

Rosyjski resort finansów w środę rozpoczął rekordowe zaciąganie pożyczek na rynku krajowym. W jeden dzień sprzedał obligacje o wartości biliona rubli. Większość kupiły banki. W piątek Kreml rusza ze skupem walut i złota z rynku.

Publikacja: 04.12.2024 19:57

Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli

Foto: Andrey Rudakov/Bloomberg

Wywołana wojna i coraz trudniejsza sytuacja w gospodarce, zmniejszone wpływy podatkowe i ogromna wyrwa w rynku pracy zmusił reżim do zaciągnięcia rekordowego zadłużenia. W środę ministerstwo finansów rozmieściło federalne obligacje skarbowe o wartości ponad biliona rubli (38,9 mld zł) i przyciągnął do budżetu 957 mld rubli (cena sprzedaży poniżej wartości nominalnej), pisze „The Moscow Times”.

Rosja potrzebuje pieniędzy, by zmniejszyć deficyt budżetu

Wcześniej emisje buksowały z powodu rosnącej z miesiąca na miesiąc stopy procentowej Banku Rosji . Ministerstwo finansów było w stanie zrealizować plan pożyczkowy jedynie w pierwszym kwartale, a potem zaczął się niedobór. Ministerstwo wystawiało na sprzedaż niewiele papierów wartościowych, a czasem nawet odwoływało aukcje „ze względu na brak wniosków po akceptowalnych cenach”.

Analitycy Raiffeisenbanku zauważyli, że po 10 miesiącach oficjalny deficyt budżetowy jest minimalny – 220 miliardów rubli, ale na koniec roku zaplanowano 3,3 bln rubli, a główne wydatki zawsze przypadają na grudzień.

Aby banki mogły na taką skalę kupować obligacje skarbowe, a rynek mógł przetrawić ogromne wydatki budżetowe, Bank Rosji będzie organizował przez trzy miesiące specjalne miesięczne aukcje repo.

Skup waluty i złota z rynku

Kolejnym mechanizmem mających dorzucić pieniędzy na wojnę Putina jest zaczynający się 6 grudnia skup złota i walut z rosyjskiego rynku. Ministerstwo finansów wyda na to równowartość 4,5 mld zł w ciągu pięciu tygodni . To 1,3 raza więcej aniżeli wydało miesiąc wcześniej. Skup potrwa do 14 stycznia.

Reklama
Reklama

Waluty będą pochodzić głównie od eksporterów oraz z zapasów banku centralnego. To deficytowy towar w Rosji, dlatego wyniki skupu mogą być rozczarowujące dla Kremla. Obywatele federacji od początku wojny gromadzą dolary i inny twardy pieniądz, inwestują też w złoto. Popyt jest więc znacznie wyższy, aniżeli dotychczasowa podaż.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama