Cena złota ustanowiła w poniedziałek rano nowy rekord. Doszła ona do 2135,39 dol. za uncję. Po południu wróciła w okolice 2070 dol. za uncję, ale był to poziom niewiele niższy od rekordu ustanowionego w piątek i od poprzedniego historycznego szczytu z sierpnia 2020 r. Złoto przez ostatni miesiąc zdrożało o ponad 4 proc., a od początku stycznia zyskało ponad 13 proc. Do wzrostu cen kruszcu w ostatnich tygodniach mocno przyczyniło się przekonanie inwestorów, że amerykański Fed nie będzie już podnosił stóp procentowych, a nawet już wiosną 2024 r. może zacząć je obniżać. To również dało impuls do wzrostu kursu bitcoina. W poniedziałek notowania najpopularniejszej kryptowaluty przekroczyły poziom 42 tys. dol. Bitcoin był najdroższy od wiosny 2022 r.