Czy złoto zacznie mocniej kusić inwestorów

Mijający rok był trudny dla złota. Większość analityków nie spodziewa się też jednak dużego odbicia cen kruszcu w następnych 12 miesiącach.

Publikacja: 27.12.2022 03:00

Czy złoto zacznie mocniej kusić inwestorów

Foto: Adobe Stock

Od początku 2022 r. cena złota spadła o blisko 2 proc. W piątek po południu była bliska 1800 USD za uncję. Choć w lutym i na początku marca mocno szła ona w górę (zbliżając się do 2070 USD za uncję), to jednak tamten ruch był wywołany głównie obawami inwestorów związanymi z wojną w Ukrainie. W kolejnych miesiącach cena złota zniżkowała, spadając we wrześniu poniżej poziomu 1615 USD za uncję. Wyraźnie nie sprzyjało jej agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed, któremu towarzyszyły obawy inwestorów przed recesją. Od września zdołała już jednak się odbić o około 10 proc., do czego przyczyniły się oczekiwania inwestorów, że Fed wyhamuje tempo podwyżek stóp.

Czy złoto ma więc szansę na odbicie w 2023 r.? Większość prognoz analityków jest dosyć konserwatywna. Nie przewidują one dużych zwyżek. Mediana przewidywań, zebranych przez agencję Bloomberga, mówi, że na koniec 2023 r. uncja złota powinna kosztować 1835 USD. Oznaczałoby to więc raczej niewielki wzrost. Najbardziej pesymistyczna prognoza (autorstwa analityków Landesbank Baden-Wuerttemberg) sugeruje spadek ceny do 1600 USD za uncję. Najbardziej optymistyczna (autorstwa analityków Goldman Sachs) przewiduje natomiast wzrost do 1950 USD za uncję. Oznaczałoby to powrót ceny kruszcu na poziom z kwietnia 2022 r.

Czytaj więcej

Polacy biją rekord zakupów złota. 4 tony więcej niż w 2021

„Widzimy, że złoto ma się najlepiej, gdy awersja na ryzyko jest duża, realne stopy procentowe spadają, frank szwajcarski umacnia się wobec dolara, a ceny surowców rosną. Innymi słowami, złoto jest traktowane jako zabezpieczenie przeciwko utracie wartości przez dolara oraz realne aktywo defensywne” – piszą analitycy Goldman Sachs.

Zdarzają się wciąż jednak również bardzo „bycze” prognozy dla złota, zazwyczaj wskazujące, że może ono mocno zyskać w wyniku nagłego wzrostu awersji inwestorów do ryzyka. – Gdzieś w przyszłym roku cena złota może sięgnąć od 2500 dolarów do 4000 dolarów. Jest spora szansa, że rynek złota doświadczy sporego ruchu w górę i nie będzie to ruch o 10 proc. czy o 20 proc., ale taki, który ustanowi nowe szczyty – stwierdził w rozmowie z CNBC Juerg Kiener, dyrektor inwestycyjny firmy Swiss Asia Capital. Jego zdaniem sytuacja gospodarcza na świecie będzie w pierwszym kwartale na tyle słaba, że banki centralne zwolnią tempo podwyżek stóp. To powinno uczynić złoto bardziej atrakcyjnym.

Rekord cen złota z sierpnia 2020 r. to 2075,47 dolara za 1 uncję.

Od początku 2022 r. cena złota spadła o blisko 2 proc. W piątek po południu była bliska 1800 USD za uncję. Choć w lutym i na początku marca mocno szła ona w górę (zbliżając się do 2070 USD za uncję), to jednak tamten ruch był wywołany głównie obawami inwestorów związanymi z wojną w Ukrainie. W kolejnych miesiącach cena złota zniżkowała, spadając we wrześniu poniżej poziomu 1615 USD za uncję. Wyraźnie nie sprzyjało jej agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed, któremu towarzyszyły obawy inwestorów przed recesją. Od września zdołała już jednak się odbić o około 10 proc., do czego przyczyniły się oczekiwania inwestorów, że Fed wyhamuje tempo podwyżek stóp.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie