– Prezydent Andrzej Duda zgłosił kandydaturę Adama Glapińskiego na drugą kadencję w roli prezesa NBP – poinformował w sobotę Paweł Szrot, szef Gabinetu Prezydenta RP.
Wniosek w tej sprawie trafił do marszałek Sejmu. Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na wniosek prezydenta, a sześcioletnia kadencja Glapińskiego upływa 21 czerwca 2022 r.
Jak wyjaśniał Szrot, prezydent Duda dobrze ocenia działania obecnego prezesa, które zmierzały do ograniczenia gospodarczych efektów epidemii.
Taką ocenę podzielają politycy partii rządzącej. Jak zauważył Zbigniew Kuźmiuk na blogu „Salon24", Glapiński jest pierwszym prezesem NBP od 30 lat, który realizuje cel wspierania przez bank centralny polityki gospodarczej rządu.
Kuźmiuk wylicza, że NBP wyprzedzająco zareagował na spodziewane pogorszenie sytuacji gospodarczej już w połowie marca 2020 roku. Rzeczywiście w pierwszych miesiącach pandemii stopy procentowe w Polsce spadły niemalże do zera, ruszył też skup obligacji z rynku wtórnego. Pozwoliło to m.in. uruchomić rządowe tarcze antykryzysowe (łącznie o wartości ok. 300 mld zł w 2020 r.) oraz uchronić polską gospodarkę przed głęboką recesją. A także – zdaniem Glapińskiego – przyczyniło się do szybkiej odbudowy i „cudu gospodarczego" w 2021 r.