Reklama

Uśredniać inwestycje czy nie?

Metoda uśredniania cen podczas zakupu akcji lub jednostek uczestnictwa jest zrozumiała, logiczna, łatwa w zastosowaniu. Ale ma też wady, o których warto pamiętać.

Publikacja: 13.07.2017 15:27

Uśredniać inwestycje czy nie?

Foto: Bloomberg

„Gdyby akcje były jak jabłka lub pomarańcze ludzie kupowaliby ich więcej kiedy są tanie i mniej kiedy ceny idą w górę" – twierdzi Warren Buffet. Łatwo powiedzieć, tylko jak wyczuć moment, gdy aktywa są tanie? Jak zachować spokój, kiedy na rynku leje się krew? A patrząc z drugiej strony: dlaczego kupować mniej kiedy ceny idą w górę na fali rozkręcającej się hossy?

Piotr Marciniak, dyrektor zarządzający BGŻOptima, wskazuje, że dla uzyskania odpowiedzi na te pytania powstał cały aparat analityczny i mnóstwo strategii inwestycyjnych szacujących i zabezpieczających ryzyko. Większość wymaga sporej wiedzy, czasu i zaangażowania. To luksus, na jaki mogą pozwolić sobie procesjonalni gracze. - Istnieje jednak strategia, którą z powodzeniem może stosować laik – DCA, Dollar Cost Averaging, czyli po polsku metoda uśredniania cen. Łatwa do zrozumienia i prosta w zastosowaniu, wymagająca tylko systematyczności i konsekwencji – zaznacza.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Finanse
"MF otwarte na zmiany". Pierwsze konsultacje projektu Osobistego Konta Inwestycyjnego.
Finanse
Andrzej Domański: OKI to priorytetowy projekt Ministerstwa Finansów
Finanse
Minister Andrzej Domański tłumaczy, jak będzie działać Osobiste Konto Inwestycyjne
Finanse
Portret finansowy młodych. Nie jest różowo
Finanse
Zmiany kadrowe w KNF. Sebastian Skuza odwołany ze stanowiska
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama