Po trzech kwartałach tego roku zysk netto sektora był o 24,9 proc. wyższy od osiągniętego w tym samym czasie 2006 r. i wyniósł 10 mld 488 mln zł – wynika ze wstępnych danych Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego. Zysk netto samych banków komercyjnych był bliski 10 mld zł, a spółdzielczych przekroczył 544 mln zł. Stopa zwrotu na kapitale (ROE netto) wzrosła na koniec trzeciego kwartału do 26,2 proc., z 23,7 proc. rok wcześniej, a zwrot z aktywów (ROA) zwiększył się z 1,9 proc. do 2 proc. Takimi wynikami można się tylko chwalić.
Jedna piąta zysku całej branży to wynik PKO BP. – To było największe zaskoczenie, jeśli chodzi o wyniki po trzech kwartałach – twierdzi Marta Jeżewska z Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Jej zdaniem to także najlepsze rezultaty spośród banków giełdowych. – Bank miał dobre wyniki zarówno z odsetek, jak i prowizji – mówi Marta Jeżewska.
Na drugiej szali analitycy stawiają ING Bank Śląski, którego zysk został wsparty przez rozwiązanie rezerw. Wyniki Kredyt Banku, mimo że niższe od ubiegłorocznych, oceniają jako neutralne. Dlaczego? Ponieważ bank postawił na sprzedaż produktów i to będzie procentować.
Z 43 banków tylko sześć miało wynik gorszy niż przed rokiem. Jedynie dwie spółki – Bank Współpracy Europejskiej i Śląski Bank Hipoteczny – zanotowały stratę.
Pierwsza dziesiątka naszego rankingu nadal jest ta sama. O jedno oczko w górę, w porównaniu z zestawieniem z wynikami za trzy kwartały 2006 roku, skoczyły m.in. Fortis, Getin i Raiffeisen. Deutsche Bank PBC przemieścił się z 23. na 16. pozycję. Spadł zaś Lukas Bank – z 14. na 19. miejsce. Po raz ostatni na czele tabeli znajduje się PKO BP. W listopadzie Pekao SA połączy się z częścią BPH i stanie się największym bankiem pod względem funduszy własnych oraz aktywów.