Rosja: dług wyższy niż rezerwy

Konsekwencje załamania rynków finansowych dla Rosji. Zagraniczny dług Kremla jest już wyższy niż wartość złota i walut w państwowych sejfach

Publikacja: 18.10.2008 05:23

W piątek doszło do znaczących podwyżek kosztów kredytów hipotecznych w Rosji

W piątek doszło do znaczących podwyżek kosztów kredytów hipotecznych w Rosji

Foto: AFP

To zła wiadomość dla władz Islandii, które od wielu dni starają się otrzymać od Rosji kredyt w wysokości 4 mld euro. Sama Rosja zadłuża się coraz bardziej.

W piątek Siergiej Stiepaszyn, szef Izby Obrachunkowej Federacji Rosyjskiej (odpowiednik polskiej NIK) ogłosił, że dług zagraniczny kraju wynosi 560 mld dol. To o ok. 30 mld dol. więcej, niż wynosiły 10 października rezerwy międzynarodowe Rosji gromadzone w walutach, złocie i papierach wartościowych.

– W ostatnich latach Izba Obrachunkowa zwracała uwagę na ryzyko związane z niekontrolowanym wzrostem długu zagranicznego, a także na potrzebę rozwijania wewnętrznego kredytowania rosyjskich kompanii – powiedział Stiepaszyn na konferencji prasowej w Moskwie.

Podał, że w rządowym pakiecie antykryzysowym na stabilizację rosyjskich rynków finansowych jest 4,2 bln rubli, z czego 2,3 bln rubli to środki budżetowe (ok. 88,5 mld dol.).

– Tych pieniędzy wystarczy, by ustabilizować sytuację, pod warunkiem że nie będą się one gromadziły na rachunkach największych banków; że będą do nich miały dostęp regionalne banki prywatne – dodał szef izby. W jego ocenie w Rosji najważniejsza jest dziś pomoc dla przemysłu i rolnictwa, które już mają kłopoty. Z braku kredytów obrotowych stają zakłady, ludzie tracą pracę.

– To może mieć istotny wpływ na tempo rozwoju naszej gospodarki – twierdzi Stiepaszyn.

Podobnego zdania są rosyjscy analitycy. Dług zagraniczny rośnie coraz szybciej, bo coraz bardziej zadłuża się przemysł i sektor finansowo-bankowy, które mają najwyższy udział w strukturze tego długu. Ale na razie poziom zadłużenia przemysłu i banków wynosi ok. 40 proc. PKB, więc nie ma zagrożenia dla gospodarki, tak jak w USA, gdzie poziom zadłużenia sięga już całego PKB.

[wyimek]47 mld dol. o tyle spadły w ciągu dwóch miesięcy rezerwy walutowe Rosji. Tylko w ubiegłym tygodniu było to 16,5 mld[/wyimek]

– Poza tym rząd wrzucił już wiele miliardów w sektor bankowy i w końcu tendencja spadkowa musi się odwrócić. Rosja przez ostatnie lata uchodziła za bardzo stabilny rynek, więc kapitał zagraniczny dużo u nas inwestował. Gdy w USA załamał się rynek, inwestorzy w ciągu trzech miesięcy wycofali z Rosji większość aktywów. Szczególnie odbija się to na moskiewskich giełdach, gdzie dominują nastroje paniki – ocenia w rozmowie z „Rz” Władimir Detinicz, szef analityków Inwestycyjnej Grupy Ołma w Moskwie.

Zgodnie z jego oceną złe nastroje nie opuszczały rosyjskich giełd w piątek. Indeksy straciły: MICEX – 4,7 proc., RTS – 6,5. Największe spadki odnotowali najwięksi: Nowolipeckij Metalurgiczeskij Kombinat oligarchy Lisina stracił prawie 20 proc., Gazprom prawie 6 proc., Polusu Zołoto oligarchów Potanina i Prochorowa 6,3 proc.

Od najbliższego tygodnia Izba Obrachunkowa rozpocznie kontrolę Banku Rosji. Chodzi o sprawdzenie, jak zarządza on rezerwami międzynarodowymi i dlaczego tak szybko one topnieją.

W piątek doszło także do znaczących podwyżek kosztów kredytów hipotecznych w Rosji, których udzielały zagraniczne banki. Moskiewski oddział UniCreditu podwyższył np. oprocentowanie o 5 pkt proc., do 20,5 proc.

[ramka][srodtytul]Prezesi Lukoila skupują akcje [/srodtytul]

W piątek na moskiewskiej giełdzie po raz kolejny akcje swojej firmy skupował jeden z szefów Łukoilu. Wiceprezes koncernu Walerij Subbotin wydał na nie ponad 10 mln prywatnych rubli. Kilka dni temu akcje spółki dokupił pierwszy wiceprezes Władimir Niekrasow, płacąc 11,4 mln rubli. Podobnie postępuje oligarcha Wagit Alekpierow, prezydent i główny udziałowiec Łukoilu, który ma 20,6 proc. akcji. Łukoil, drugi co do wielkości naftowy koncern Rosji, jest jedyną rosyjską spółką giełdową, której zarząd podjął decyzję o skupowaniu akcji koncernu z rynku, aby wspomóc kurs akcji firmy w czasie kryzysu. Menedżerowie kupują akcje za prywatne pieniądze, nie korzystając z żadnych kredytów.[/ramka]

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu