Kryzys zmienia wskaźniki

Kłopoty z wypełnieniem zobowiązań. Firmy nie realizują obiecanych Brukseli planów zatrudnienia

Publikacja: 15.05.2009 02:45

Już prawie 4 tys. przedsiębiorstw dostało dotację. Część z nich może mieć problemy z rozliczeniem ws

Już prawie 4 tys. przedsiębiorstw dostało dotację. Część z nich może mieć problemy z rozliczeniem wsparcia.

Foto: Rzeczpospolita

– Już w lutym dostaliśmy od firm sygnały, że mogą mieć problemy z wypełnieniem swoich zobowiązań dotyczących zatrudnienia – mówi Bożena Cebulska, prezes Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Przedsiębiorcy, ubiegając się o dotację, muszą m.in. zadeklarować liczbę miejsc pracy, które powstaną w wyniku inwestycji. Okazuje się, że na skutek kryzysu gospodarczego nie są w stanie wypełnić swoich zobowiązań, które składały w czasie koniunktury.

Warmińsko-Mazurska Agencja, rozdzielająca dotacje dla firm w regionie, wysłała list do Komisji Europejskiej z prośbą o elastyczną ocenę wypełnienia wskaźników. Jeśli bowiem beneficjent unijnej pomocy nie wywiąże się ze swoich obietnic, będzie musiał w skrajnym przypadku zwracać grant z odsetkami. – A to może oznaczać upadłość setek małych firm – podkreśla Cebulska.

Władze kilku regionów zmieniły już sposób oceny „kryterium zatrudnienia”. – Zdecydowaliśmy, że premiowane będzie utworzenie przynajmniej jednego stanowiska pracy – wyjaśnia Paweł Majka z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości. Dzięki temu z jednej strony firmom nie utrudnia się dostępu do wsparcia z UE, a z drugiej na naraża na problemy z rozliczeniem inwestycji. W Małopolsce od niedawna szansę na dotację mają również firmy, które zobowiążą się do utrzymania obecnego poziomu zatrudnienia.

– Wskaźnik dotyczący miejsc pracy sprawia firmom najwięcej problemów. Tym bardziej że miejsca pracy muszą zostać utrzymane od trzech do pięciu lat po zakończeniu projektu. Trudno przewidzieć, jak będzie wyglądał rynek w tak odległej perspektywie. Widzimy to już teraz, kiedy sytuacja gospodarcza zmieniła się diametralnie od momentu, w którym negocjowaliśmy wskaźniki z KE – podkreśla Marzena Chmielewska, ekspert PKPP Lewiatan.

Jeśli rzeczywistość będzie drastycznie odbiegała od założeń przyjętych w programach unijnych, poszczególne instytucje zostaną zmuszone do renegocjacji ich zapisów. Każdy z programów, podobnie jak pojedyncze inwestycje, zawiera zestaw wskaźników, które zobowiązaliśmy się wypełnić na poziomie krajowym lub regionalnym.

– Z sygnałów płynących z Komisji Europejskiej wynika, że będzie ona elastyczna w ocenie realizacji programów – uważa Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

– Już w lutym dostaliśmy od firm sygnały, że mogą mieć problemy z wypełnieniem swoich zobowiązań dotyczących zatrudnienia – mówi Bożena Cebulska, prezes Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Przedsiębiorcy, ubiegając się o dotację, muszą m.in. zadeklarować liczbę miejsc pracy, które powstaną w wyniku inwestycji. Okazuje się, że na skutek kryzysu gospodarczego nie są w stanie wypełnić swoich zobowiązań, które składały w czasie koniunktury.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem