Warunek jest jeden – pieniądze muszą pochodzić z legalnego źródła, a sama lokata będzie jawna i zadeklarowana w kraju klienta. Umowy zostały już podpisane z Wielką Brytanią, a książę Liechtensteinu Alois prowadzi rozmowy o podpisaniu takich samych porozumień z Francją,Włochami, Niemcami i USA.

[wyimek]121 mld dol. warte są lokaty zdeponowane w bankach Liechtensteinu [/wyimek]

Nowa forma oszczędzania została opracowana po tym, gdy w 2008 roku z należącego do panującej rodziny banku LGT skradziono listę klientów i sprzedano rządowi niemieckiemu. Na liście podatkowych „grzeszników” znajdował się m.in. b. prezes Deutsche Post Klaus Zumwinkel. Za te przestępstwa został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 1,2 mld euro.

Od tego czasu wartość lokat w bankach księstwa spadła o 30 proc. To z kolei zdopingowało władze do działania, bo z działalności bankowej pochodzi jedna trzecia PKB Liechtensteinu. Ta branża daje zatrudnienie 2 z 35 tysięcy obywateli księstwa.

Innowacyjna oferta banków z Liechtensteinu jest już w pełni zgodna z dyrektywami OECD, które nakazują ujawnienie zagranicznych kont oszczędnościowych dopiero do marca 2015 roku. Wtedy również zostaną zamknięte wszystkie tajne konta, których właściciele nie zgodzą się na ich ujawnienie władzom swoich krajów.