Optymalny scenariusz rozwoju energetyki odnawialnej zakłada budowę elektrowni wodnych, na biomasę oraz biogazowni i farm wiatrowych. Według analiz rządowych w energetyce wodnej do 2020 r. ma przybyć 1152 MW mocy. Zainstalowanie 1 MW kosztuje od 10 do 20 mln zł. W energetyce wiatrowej, gdzie na uzyskanie 1 MW trzeba wydać 5 – 7 mln zł, moce mają się zwiększyć o 6650 MW. Natomiast elektrownie na biomasę i biogazownie będą miały moc 2,5 tys. MW. Prognozowane inwestycje to od 10 do 20 mln zł na 1 MW.
Polska jako kraj członkowski Unii Europejskiej musi wypełnić zobowiązania wynikające z polityki klimatycznej. Dotyczą one m.in. zwiększenia produkcji elektryczności z odnawialnych źródeł. Ministerstwo Gospodarki zakłada, że udział OZE w zużyciu energii będzie rósł systematycznie aż do 11,5 proc. w 2015 r. i 15,5 proc. w 2020 r.
Ze strategii „Bezpieczeństwo energetyczne i środowisko", opracowanej wspólnie przez resort gospodarki i środowiska, wynika, że osiągnięcie do 2030 r. celów wyznaczonych przez UE wymagać będzie produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł na poziomie około 39,5 TWh brutto. Prawdopodobnie największy udział będzie miała energia z elektrowni wiatrowych (w 2030 r. około 18 TWh); planuje się budowę 7867 MW mocy wytwórczych.
W najbliższych dziewięciu latach szczególnie szybko ma się rozwijać energetyka wiatrowa. Według prognozy opublikowanej przez Polskie Towarzystwo Energetyki Wiatrowej już w tym roku farmy w Polsce osiągną moc 1,4 tys. MW. Oznacza to wzrost
o 0,2 tys. MW w porównaniu z 2010 r. W kolejnych latach ma być jeszcze lepiej. Do 2015 r. moc powinna się zwiększyć do 5 tys. MW, a do 2020 r. – prawie do 11 tys. MW.