Sześć miliardów na waloryzację rent i emerytur w 2012 roku

Sześć miliardów złotych będzie kosztowała budżet państwa przyszłoroczna waloryzacja rent i emerytur. Wszystko za sprawą wysokiej tegorocznej inflacji. Rząd szacuje ją na 3,5 proc., ale jeśli sprawdzi się prognoza ekonomistów - 4,3 proc., budżet będzie musiał wyłożyć na jeszcze więcej pieniędzy

Publikacja: 05.07.2011 12:54

Sześć miliardów na waloryzację rent i emerytur w 2012 roku

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Ekonomiści szacują, że w drugim kwartale sięgnęła ona 4,7 proc., a JP Morgan ostrzega, że może być jeszcze wyższa. Zdaniem banku, inflacja osiągnie szczyt w sierpniu - 5,2 proc.

Z tego powodu resort pracy uważa, że minimalny wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2012 roku powinien wynieść 4,02 proc.

W przygotowanym w ministerstwie projekcie rozporządzenia zapisano, że przy takim wskaźniku koszt waloryzacji sięgnie ok. 6 mld zł w skali dziesięciu miesięcy przyszłego roku. Taki poziom waloryzacji zaproponowano też Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Wynika on z pozostawienia dotychczasowych zasad, w oparciu o które podnoszono świadczenia, czyli 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2011 roku i poziom inflacji.

"Przedstawiciele związków zawodowych nie zgodzili się z przedstawioną propozycją, uważając, że wysokość zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2012 roku powinna kształtować się na poziomie 50 proc. realnego wzrostu płac" - czytamy w projekcie. "W tej sytuacji, w związku z nieuzgodnieniem w ramach Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2012 roku, rząd ustalił wysokość zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent na minimalnym ustawowym poziomie wynoszącym 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2011 roku".

Z uzasadnienia wynika, że wyższa waloryzacja nie jest możliwa ze względu na sytuację finansów publicznych, w tym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, konieczność ograniczania wydatków państwa oraz konieczność korekty deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych poniżej 3 proc. PKB. A każde zwiększenie wskaźnika waloryzacji o 0,1 pkt procentowego to dodatkowy koszt w skali 10 miesięcy 2012 roku w kwocie 150 mln zł.

Rząd wziął pod uwagę szacunki, z których wynika, że inflacja średnioroczna wyniesie 3,5 proc., a przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wzrośnie realnie w tym roku o 2,6 proc. 20 proc. z tego daje 0,52 proc., co z kolei po uwzględnieniu inflacji oznacza 4,02 proc

Ekonomiści szacują, że w drugim kwartale sięgnęła ona 4,7 proc., a JP Morgan ostrzega, że może być jeszcze wyższa. Zdaniem banku, inflacja osiągnie szczyt w sierpniu - 5,2 proc.

Z tego powodu resort pracy uważa, że minimalny wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2012 roku powinien wynieść 4,02 proc.

Pozostało 84% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli