Bardziej zróżnicowane oceny przedstawiają firmy budowlane, a handlowcy pesymistycznie spodziewają się mniejszej sprzedaży. Tak wynika z badania koniunktury GUS w lipcu.
We wszystkich branżach, bez względu na ich charakter, szefowie mówią o planach zmniejszania zatrudnienia. Handel przestrzega, że przy słabszej sprzedaży zmniejszy dotychczasowe zamówienia.
Lipcowe oceny przedsiębiorców nie są tak niepokojące, jak mogłoby się wydawać po ostatnich danych makro i badaniu koniunktury NBP. Więcej firm przemysłowych sygnalizuje poprawę koniunktury niż jej pogorszenie, ale obawiają się zmniejszenia popytu.
Szefowie firm zwracają uwagę na nieco niższe zamówienia krajowe, zagraniczne ich zdaniem się nie zmniejszają. Poziom zapasów wyrobów gotowych nieznacznie przekracza stan uznawany za wystarczający.
Dostrzegają zagrożenia związane z problemami w strefie euro. Niepewność dotycząca ogólnej sytuacji gospodarczej jest jedną z najczęściej wskazywanych obecnie barier rozwoju.