Reklama

Szczyt UE zadecyduje o pakiecie antykryzysowym

Unijni przywódcy mają dziś wieczorem podjąć ostateczne decyzje w sprawie pakietu antykryzysowego. Wcześniej projekt tych propozycji musi przyjąć Bundestag

Publikacja: 26.10.2011 03:37

Szczyt UE zadecyduje o pakiecie antykryzysowym

Foto: Bloomberg

Po raz pierwszy unijne środki antykryzysowe muszą być zatwierdzone przez niemieckich deputowanych, zanim pochylą się nad nimi europejscy przywódcy. To efekt werdyktu sądu konstytucyjnego w Karlsruhe. Angela Merkel poszła na całość i zgodziła się na debatę i głosowanie plenarne, choć wyrok z Karlsruhe obliguje ją tylko do uszanowania stanowiska parlamentarnej komisji budżetowej. – Chciałabym uzyskać w tej sprawie możliwie szerokie poparcie i zabiegam o nie – powiedziała kanclerz.

Mandat parlamentu jest jej potrzebny przed zaplanowanym na środowy wieczór kolejnym szczytem antykryzysowym, który ma podjąć ostateczne decyzje w sprawie pakietu dyskutowanego już na szczycie w ostatnią niedzielę. Najpierw, o godzinie 18, zbiorą się przywódcy UE. Po godzinie dziesiątka opuści salę i zostaną tylko szefowie państw i rządów strefy euro. Kluczowe pozostaje, jak wzmocnić Europejski Fundusz Stabilności Finansowej oraz jaki ma być kolejny pakiet dla Grecji. – Spodziewam się, że negocjacje na ten temat będą trwały do samego rozpoczęcia szczytu albo nawet dłużej – mówi nieoficjalnie wysoki rangą dyplomata jednego z państw UE.

W sprawie EFSF na stole są wciąż dwie opcje i z dużym prawdopodobieństwem przywódcy zdecydują o przyjęciu obu. A szczegóły techniczne i zakres ich stosowania pozostawią do ustalenia specjalistom na tygodnie po szczycie. Jedna możliwość przewiduje gwarancje EFSF dla pierwszych 20 – 30 proc. ewentualnych strat nabywców nowo emitowanych obligacji państw strefy euro. Druga zakłada stworzenie nowego funduszu, którego udziałowcami mogłyby być państwa spoza strefy euro, w założeniu te dysponujące dużymi nadwyżkami finansowymi, jak Brazylia czy Chiny.

Centralną częścią nowego pakietu dla Grecji jest dobrowolna redukcja długu w posiadaniu prywatnych wierzycieli. Rządy chcą 60 procent, banki zgadzają się na 40 proc. Do wieczora w środę powinien zostać znaleziony kompromis.

Już w niedzielę uzgodniono natomiast konieczność dokapitalizowania banków europejskich (najpierw ze źródeł prywatnych), na wypadek częściowej niewypłacalności Grecji. Ogólna kwota jest szacowana na 100 – 110 mld euro. Zdaniem portugalskiej telewizji SIC tamtejsze banki stracą na potencjalnym umorzeniu połowy greckiego długu co najmniej 0,5 mld euro. Najwięcej może utracić Banco Comercial Portugues, właściciel Banku Millennium – około 300 mln euro.

Reklama
Reklama

Kryzys w strefie euro wychodzi już poza granice Grecji. W Rzymie premier Berlusconi walczy o poparcie koalicjantów dla reform gospodarczych, których żądają od niego partnerzy w strefie euro. Włochy, z długiem publicznym na poziomie 120 proc. PKB, są uważane przez rynek za kolejną potencjalną ofiarę zarażenia. Inwestorzy niepokoją się także losami Francji i jej maksymalnego na razie ratingu na poziomie AAA. Rentowność obligacji obu tych krajów mocno rośnie.

Korespondencja z Brukseli

Po raz pierwszy unijne środki antykryzysowe muszą być zatwierdzone przez niemieckich deputowanych, zanim pochylą się nad nimi europejscy przywódcy. To efekt werdyktu sądu konstytucyjnego w Karlsruhe. Angela Merkel poszła na całość i zgodziła się na debatę i głosowanie plenarne, choć wyrok z Karlsruhe obliguje ją tylko do uszanowania stanowiska parlamentarnej komisji budżetowej. – Chciałabym uzyskać w tej sprawie możliwie szerokie poparcie i zabiegam o nie – powiedziała kanclerz.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Reklama
Reklama