Przez cały tydzień na rynkach panowała nerwowa atmosfera

In­we­sto­rzy ko­lej­ny ty­dzień z rzę­du wy­co­fy­wa­li ka­pi­ta­ły z mniej sta­bil­nych giełd

Publikacja: 19.12.2011 05:28

Przez cały tydzień na rynkach panowała nerwowa atmosfera

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Po­przed­ni ty­dzień nie był uda­ny dla in­we­sto­rów, któ­rzy swo­je pie­nią­dze lo­ku­ją na par­kie­tach roz­wi­ja­ją­cych się. In­deks MSCI?Emer­ging Mar­kets, któ­ry ana­li­zu­je ich ru­chy (obej­mu­je 30 ryn­ków), tąp­nął aż o 5,4 proc.

Prze­ce­ny nie po­win­ny jed­nak dzi­wić. Unij­ny szczyt, któ­ry miał miej­sce 8 – 9 grud­nia, wbrew na­dzie­jom tyl­ko na krót­ko po­pra­wił na­stro­je in­we­sto­rom gieł­do­wym. Nie przy­niósł bo­wiem go­to­wej re­cep­ty, jak wy­le­czyć eu­ro­land z tra­pią­cych go pro­ble­mów fi­nan­so­wych. Cho­ro­ba się po­głę­bia. Pa­cjent jest co­raz słab­szy. Dla­te­go naj­wa­żniej­sze gieł­dy Eu­ro­py (Niem­cy czy Fran­cja) zni­żko­wa­ły w po­przed­nim ty­go­dniu 0 5 – 6 proc.

Trud­no w tej sy­tu­acji oczeki­wać, że­by gieł­dy wscho­dzą­ce szły pod prąd tren­dom świa­to­wym. Pro­ble­my eu­ro­lan­du rzu­tu­ją też bo­wiem na go­spo­dar­ki państw roz­wi­ja­ją­cych się, dla któ­rych kra­je unij­ne są wa­żny­mi ryn­ka­mi zby­tu. To od­bi­ja się na wy­ce­nach firm. Ich kurs spa­da­jąc, cią­gnął w dół in­dek­sy.

Nie­wie­le le­piej ra­dzi­ły so­bie gieł­dy po­łu­dnio­wo­ame­ry­kań­skie, choć wy­da­wać by się mo­gło, że pro­ble­my sta­re­go kon­ty­nen­tu ich nie do­ty­czą. W tym przy­pad­ku za­wi­ni­ły spad­ki na ryn­kach su­row­co­wych, przede wszyst­kim ro­py naf­to­wej i me­ta­li (na ich wy­kre­sach co­raz wy­raź­niej ry­su­je się trend zni­żko­wy). Fir­my wy­do­byw­cze ma­ją spo­ry udział w in­dek­sach państw z te­go re­gio­nu, przede wszyst­kim bra­zy­lij­skim.

Na pol­skim po­dwór­ku ze swo­imi kło­po­ta­mi wy­ni­ka­ją­cy­mi z nad­mier­ne­go apetytu nie­na­sy­co­ne­go fi­sku­sa mu­siał się też zmie­rzyć KGHM. Ob­ło­że­nie mie­dzio­wej spół­ki ol­brzy­mim po­dat­kiem od ko­pa­lin przy­czy­ni­ło się do gwał­tow­nej wy­prze­da­ży jej ak­cji. W?ska­li ty­go­dnia stra­ci­ły pra­wie 15 proc., co z uwa­gi na istot­ny udział w WIG20 spro­wa­dzi­ło ten in­deks w ska­li ca­łe­go ty­go­dnia pra­wie 5 proc. w dół.

Z?ze­szło­ty­go­dnio­wych no­to­wań nie po­win­ni być roz­cza­ro­wa­ni in­we­sto­rzy z Wę­gier. Gieł­da budapeszteńska by­ła oa­zą spo­ko­ju. Lek­ko zy­ska­ła na war­to­ści, mi­mo że wia­do­mo­ści na­pły­wa­ją­ce znad Du­na­ju do­ty­czą­ce kon­dy­cji tam­tej­szej go­spo­dar­ki ra­czej nie na­pa­wa­ją opty­mi­zmem.

Nie­źle pre­zen­to­wa­ła się też gieł­da mo­skiew­ska, któ­ra ty­dzień wcze­śniej dzie­rży­ła czer­wo­ną la­tar­nię ryn­ków wscho­dzą­cych. Stra­ci­ła co praw­da na war­to­ści, ale mniej niż 1 proc., co na tle in­nych par­kie­tów oraz pe­sy­mi­zmu pa­nu­ją­ce­go na ryn­kach fi­nan­so­wych na­le­ży uznać za bar­dzo przy­zwo­ity wy­nik.

Po­przed­ni ty­dzień nie był uda­ny dla in­we­sto­rów, któ­rzy swo­je pie­nią­dze lo­ku­ją na par­kie­tach roz­wi­ja­ją­cych się. In­deks MSCI?Emer­ging Mar­kets, któ­ry ana­li­zu­je ich ru­chy (obej­mu­je 30 ryn­ków), tąp­nął aż o 5,4 proc.

Prze­ce­ny nie po­win­ny jed­nak dzi­wić. Unij­ny szczyt, któ­ry miał miej­sce 8 – 9 grud­nia, wbrew na­dzie­jom tyl­ko na krót­ko po­pra­wił na­stro­je in­we­sto­rom gieł­do­wym. Nie przy­niósł bo­wiem go­to­wej re­cep­ty, jak wy­le­czyć eu­ro­land z tra­pią­cych go pro­ble­mów fi­nan­so­wych. Cho­ro­ba się po­głę­bia. Pa­cjent jest co­raz słab­szy. Dla­te­go naj­wa­żniej­sze gieł­dy Eu­ro­py (Niem­cy czy Fran­cja) zni­żko­wa­ły w po­przed­nim ty­go­dniu 0 5 – 6 proc.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli